Burmistrz Dobczyc Tomasz Suś opublikował w sieci oświadczenie, w którym odnosi się do sytuacji sprzed tygodnia dotyczącej udziału uczniów i przedszkolaków z miejscowych placówek w wydarzeniu o nazwie Tour de Konstytucja. To akcja mająca na celu "popularyzację zapisów Konstytucji", która odbywa się pod patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. W piknikach organizowanych w różnych miastach w Polsce biorą udział artyści, prawnicy oraz osoby zaufania publicznego. Jedno z takich spotkań odbyło się 8 czerwca na rynku w Dobczycach. Brał w nim udział m.in. krakowski sędzia Waldemar Żurek.
Lekcja Konstytucji
W pewnym momencie do uczestników wydarzenia dołączyła grupa przedszkolaków z Przedszkola Samorządowego nr 1, które przyszły na rynek pod opieką swoich nauczycielek. Dzieci dostały chorągiewki i baloniki, powtórzyły na głos kilka razy słowo konstytucja i poszły w swoją stronę. Chwilę później na placu pojawili się uczniowie piątej i ósmej klasy ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach, otrzymali biało-czerwone flagi i egzemplarze Konstytucji. Przez organizatorów byli zachęcani do zadawania pytań. Sędzia Waldemar Żurek wyjaśnił im znaczenie art. 72 Konstytucji, który mówi o prawach dzieci.Jeden z uczniów przyznał, że słyszał w mediach, że prezydent łamie Konstytucję i chciał się dowiedzieć dlaczego tak jest. Sędzia Waldemar Żurek wyjaśnił mu, że prezydent Andrzej Duda, który powinien być strażnikiem Konstytucji w nocy, po kryjomu zaprzysiężył nielegalnych sędziów Trybunału i że może kiedyś osądzić go za to Trybunał Stanu.
To bardzo nie spodobało się władzom oświatowym.
Wniosku o odwołanie nadal nie ma
Już na drugi dzień w dobczyckiej szkole pojawili się wizytatorzy z kuratorium, a Barbara Nowak w prorządowych mediach wydała wyrok na dyrekcję i nauczycieli. W portalu wpolityce.pl grzmiała, że “byliśmy świadkami absolutnego skandalu”, mówiła o konsekwencjach i zapewniała, że z całą stanowczością tego przypilnuje. W “Dzienniku Polskim” opowiadała, że “jest oczywiste, że doszło do złamania prawa i konsekwencje muszą być wyciągnięte. Dzieci zostały zaprowadzone na mityng polityczny bez poinformowania rodziców, czym zresztą rodzice są oburzeni”. Z kolei w TVP Kraków zapowiedziała, że przeciwko nauczycielom zostanie skierowany wniosek do komisji dyscyplinarnej i że jako kurator wystąpił do burmistrza o odwołanie w trybie pilnym dyrektor Aleksandry Sutkowskiej ze stanowiska. Miała to zrobić w poniedziałek, ale do dziś taki wniosek nie trafił na biurko burmistrza. Ewa Durek, rzeczniczka kuratorium oświaty nie odpowiada na nasze pytania dotyczące tej sprawy.Głos zabrał natomiast burmistrz Dobczyc. Tomasz Suś w nagraniu udostępnionym w sieci stwierdza, że sprawa udziału dzieci w wydarzeniu wymaga “należytego wyjaśnienia”, bo “dobro dzieci jest najważniejsze”, podkreśla też, że nie wolno podejmować pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji w oparciu o doniesienia medialne. Zapewnia przy tym, że on sam nie zamierza podejmować takich działań i poczeka na zakończenie wszystkich postępowań wyjaśniających. Burmistrz podkreśla też, że w całej sprawie jest “za szkołą”, ale chce, by została ona “dogłębnie wyjaśniona” dlatego sam zwrócił się do rzecznika dyscyplinarnego przy wojewodzie małopolskim o jej zbadanie.
Burmistrz zaznacza, że rzecznik może podjąć postępowanie wyjaśniające lub odmówić jego wszczęcia.
Warto przypomnieć, że rzecznikiem dyscyplinarnym dla małopolskich nauczycieli jest Dorota Skwarek, dyrektorka Wydziału Nadzoru Pedagogicznego w kuratorium oświaty i bardzo bliska współpracowniczka Barbary Nowak, to między innymi ona towarzyszyła Nowak w głośnej wycieczce do Japonii, zorganizowanej na koszt kuratorium.