Aktualności

Za kilka dni początek roku szkolnego. Rząd zdecydował, że uczniowie wrócą do szkół, ale o tym, jak ostatecznie będzie przebiegać nauka mają decydować dyrektorzy wspólnie z samorządami i sanepidem.

Zapytaliśmy w krakowskim urzędzie miasta, jak wyglądają przygotowania do nowego roku szkolnego. Jak będą pracować szkoły, czy wszystkie otworzą się 1 września, a także czy dyrektorzy mogą liczyć na wsparcie finansowe, a nauczyciele na szczepienia przeciwko grypie.

Nauka hybrydowa w krakowskich szkołach? Czas pokaże!

- Dyrektorzy krakowskich szkół zastanawiają się nad różnymi modelami kształcenia - usłyszeliśmy w odpowiedzi. - Pod uwagę brany jest wariant hybrydowy (mieszany), w którym nauka odbywa się częściowo stacjonarnie, a częściowo zdalnie.

Jak dodaje magistrat, w ramach tego wariantu możliwe są różne rozwiązania organizacyjne - np. poszczególne klasy mogą uczyć się rotacyjnie (jeden tydzień na odległość, kolejny tydzień w szkole), ale też można podzielić daną klasę (część uczniów przychodzi do szkoły, a część uczestniczy w lekcji, w tym samym czasie rzeczywistym, on-line).

Taki wariant zdaniem dyrektorów szkół jest możliwy w starszych klasach SP i szkołach średnich.

- Dyrektorzy szkół podstawowych są zgodni co do tego, aby naukę dla najmłodszych dzieci, przede wszystkim klas I-III, zorganizować w sposób bezpieczny w wariancie stacjonarnym, czyli na terenie szkoły. Najbliższe dni pokażą, jakie rozwiązania zostaną przyjęte w poszczególnych szkołach - zaznacza magistrat.

Środki ochrony? Szczepionki? Dyrektorze, radź sobie sam

Dyrektorzy krakowskich szkół nie mają co liczyć na wsparcie finansowe ze strony miasta. Urząd nie dorzuci pieniędzy na zakupy środków czystości.

- Dyrektorzy dokonują samodzielnie zakupów środków wedle potrzeb danej placówki i finansują je ze środków przewidzianych w ramach planów finansowych - informuje magistrat i przypomina, że szkoły mogą również złożyć zapotrzebowanie na środki ochrony za pośrednictwem formularza dostępnego na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia. 

A co ze szczepieniami na grypę? Sam magistrat podkreśla, że „zdaniem ekspertów Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy osoby, które się zaszczepią przeciw grypie mogą być bardziej odporne na zakażenie wirusem SARS CoV-2, którego szczyt zachorowania może także przypaść na miesiące jesienno-zimowe”.

Czy zatem nauczyciele, którzy są najbardziej narażeni na zakażenie mogą liczyć na darmowe szczepienia?

Z danych magistratu wynika, że zainteresowanych takimi szczepieniami jest 3384 nauczycieli oraz 963 pracowników administracji i obsługi z ponad 200 placówek, które odpowiedziały na zapytanie wysłane w tej sprawie. Choć urząd pytał o zapotrzebowanie nie zamierza jednak finansować szczepionek.

- Koszty szczepień pracowników przedszkoli, szkół i placówek mogą być sfinansowane ze środków pozostających w dyspozycji dyrektorów przedszkoli, szkół i placówek (w ramach planów finansowych jednostek) - informuje magistrat.

Urzędnicy przypominają, że szkoły posiadają w swoich planach finansowych oszczędności wynikające chociażby z mniejszych wydatków związanych ze zużyciem mediów w czasie trwania pandemii COVID-19, kiedy to zajęcia dydaktyczne odbywały się zdalnie.

Pieniądze na szczepionki dla oświaty postanowili za to zebrać krakowscy radni Pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu. 

Procedury, praktyczne rozwiązania i kwestie nieoczywiste

W Krakowie dyrektorzy mogą za to liczyć na sześciogodzinne szkolenia, w czasie których będą mogli zapoznać się “z wytycznymi oraz dobrymi praktykami reżimu sanitarnego ograniczającego transmisję zakażenia wirusem SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID 19”.

Poprowadzą je eksperci ze Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.

- Co ważne dla dyrektorów szkół, prelegentami będą osoby świetnie zorientowane w obowiązujących procedurach i znające praktyczne rozwiązania - mówi zastępca prezydenta Krakowa Anna Korfel-Jasińska. - Nie zabraknie czasu na dyskusję oraz wyjaśnienie przez specjalistów kwestii nieoczywistych dla osób zarządzających szkołami oraz ich pracowników.

Zainteresowanie jest spore. Na pierwsze z zaplanowanych szkoleń, które ma się odbyć 28 sierpnia nie ma już wolnych miejsc. Kolejne spotkania mają zostać zorganizowane 4, 11, 18, i 25 września.

Jak to robią w innych miastach?

Władze Poznania już wydały rekomendacje dla dyrektorów placówek. Wcześniej odbyło się w tej sprawie kilka spotkań z zespołem doradczym dyrektorów, który działa przy urzędzie miasta. Po konsultacjach z zespołem doradczym ustalono, że dyrektor, który ma w szkole ok. 1 tys. uczniów może wystąpić do miasta z wnioskiem o przejście na nauczanie hybrydowe (część zajęć stacjonarnych, część online). Władze miasta zaznaczają, że jeśli dyrektor uzyska zgodę urzędu, a nie dostanie zgody inspektora sanitarnego, to musi dostać taką odmowę na piśmie. To ma go uchronić przed ewentualnymi konsekwencjami, gdyby w szkole pojawił się koronawirus.

Władze Poznania będą też rekomendowały dyrektorom szkół, by dodawali do szkolnych regulaminów zapisy o obowiązku noszenia maseczek przez uczniów i nauczycieli, choćby tylko w czasie przerw. Poznań nie wyklucza też zwiększenia budżetów placówek oświatowych na zakupy środków ochrony osobistej.

Dyrektorzy warszawskich szkół otrzymali przygotowany przez miasto kilkunastostronicowy poradnik. Na oficjalnej stronie stolicy władze miasta zapewniają, że nie zostawią pracowników oświaty bez wsparcia.