Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Uczniowie tego liceum masowo rezygnują z religii. Dyrektor znalazł sposób, jak ich powstrzymać

14.09.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Uczniowie tego liceum masowo rezygnują z religii. Dyrektor znalazł sposób, jak ich powstrzymać
Uczniowie XLIV LO w Krakowie, którym kieruje ultrakonserwatywny dyrektor masowo rezygnują z lekcji religii. W odpowiedzi ich rodzice są wzywani na rozmowę do dyrekcji.

Z danych zebranych przez krakowską Lewicę wynika, że coraz więcej licealistów nie chodzi na lekcje religii. Z tego przedmiotu zrezygnował już niemal połowa uczniów krakowskich liceów. Problem nie ominął również XLIV LO, które znajduje się przy ul. Bernardyńskiej w Krakowie.

Jeszcze kilka lat temu uczniów niechodzących na katechezę było tu zaledwie 20, dziś jest ich już ponad 130. To o tyle zaskakujące, że szkołą kieruje ultrakonserwatywny dyrektor Mariusz Graniczka znany z wielu kontrowersyjnych akcji, jak chociażby całodobowe warty pod Krzyżem Katyńskim po katastrofie smoleńskiej.

Mogli zamknąć oczy

We wrześniu ubiegłego roku zorganizował w swojej szkole spotkanie z Bawerem Aondo-Akaa, niepełnosprawnym działaczem społecznym, doktorem teologii, szerzej znanym ze swoich wystąpień antyaborcyjnych i wywieszania billboardów przedstawiających zakrwawione płody. Prelekcje, w sumie cztery dla różnych grup uczniów, odbyły się w szkolnej sali gimnastycznej. Działacz mówił głównie o aborcji i homoseksualizmie. Twierdził, że ciąża nigdy nie zagraża życiu matki i nic - nawet gwałt - nie usprawiedliwia aborcji. Dzieci usłyszały również, że homoseksualizm jest chorobą, którą można leczyć.

Jedna z grup obejrzała też film przedstawiający zdjęcia abortowanych płodów. Prezentacja była na tyle drastyczna, że dyrektor szkoły sam poprosił, by nie puszczać jej kolejnym grupom.

W rozmowie z nami tłumaczył: - Nikt nie zmuszał uczniów do oglądania. Nasz gość przed projekcją poinformował ich, że jeśli uznają, że sceny są zbyt drastyczne mogą zamknąć oczy.
Przy okazji wyszło na jaw, że podobne obrazki uczniowie XLIV LO oglądają na lekcjach religii. - Nauczyciel religii pokazywał im to w czasie zdalnych lekcji. Wówczas zaprotestowali rodzice dwojga uczniów, którzy zakwestionowali potrzebę pokazywania dzieciom takich treści - mówi Mariusz Graniczka.

Rodzice wzywani na dywanik

XLIV LO to również jedna z niewielu szkół samorządowych, która na swojej stronie internetowej ma oddzielną zakładkę poświęconą działalności katechetycznej i bodaj jedyna, w której działa grupa liturgiczna, czy turystyczno-pielgrzymkowa.

Nic zatem dziwnego, że dyrektorowi nie w smak jest zbytnia absencja uczniów na lekcjach religii.
Jak informuje “Gazeta Wyborcza” rodzice uczniów, którzy rezygnują z chodzenia na katechezę, są wzywani na rozmowę do gabinetu dyrektora. Według relacji jednej z matek, która zgłosiła sprawę mediom dyrektor chce znać przyczyny rezygnacji; wypytuje, czy są ateistami, czy innowiercami. Informuje też rodziców, że niechodzące na religię dzieci i tak będą musiały brać udział w uroczystościach kościelnych, w których uczestniczy szkoła.

Co więcej dyrektor żąda od rodziców, by w formie pisemnej zwracali się do niego z wnioskiem o zwolnienie dziecka z lekcji religii. To działanie niezgodne z prawem. Religia nie jest bowiem przedmiotem obowiązkowym. Wniosek o nauczanie religii składają rodzice, którzy chcą by ich dziecko uczestniczyło w katechezie, ci którzy nie chcą nie muszą nic pisać, ani się tłumaczyć.

Radni interweniują

Dyrektor Graniczka nie chce komentować sprawy. Zainteresowali się nią natomiast krakowscy radnych, którzy już wysłali w tej sprawie interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego.

“Zachowanie dyrektora XLIV jest skandaliczne i niezgodne z Rozporządzeniem Ministra Edukacji - poinformował radny PO Łukasz Sęk na FB. - Złożyłem dzisiaj do Prezydenta interpelację w tej sprawie, z prośbą o weryfikację sytuacji oraz o kontrolę we wszystkich samorządowych placówkach czy postępują one zgodnie ze wspomnianym Rozporządzeniem. Sam byłem uczniem Liceum Salezjańskiego, ale był to mój świadomy i własny wybór, nie wyobrażam sobie żeby w kwestiach wiary ktoś miał wywierać na uczniów presję czy nakazywać im wyznanie”.

W swojej interpelacji radny Sęk przypomina, że zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem
w przedszkolach i szkołach lekcje religii są organizowane na życzenie rodziców, a uczestniczenie lub nieuczestniczenie w przedszkolnej lub szkolnej nauce religii nie może być przedmiotem dyskryminacji przez kogokolwiek w jakiejkolwiek formie" - pisze radny Sęk.

Radny prosi prezydenta o zweryfikowanie medialnych doniesień, a w wypadku ich potwierdzenia o podjęcie stosownych kroków oraz zawiadomienie Kuratorium oświaty. Domaga się również sprawdzenia we wszystkich samorządowych szkołach i przedszkolach w mieście czy lekcje religii organizowane są zgodnie z zapisami rozporządzenia.

Interpelację złożył również radny Łukasz Gibała z klubu "Kraków dla Mieszkańców". - Wysłałem interpelację, w której domagam się zwolnienia dyrektora szkoły. Nie może być przyzwolenia na takie zachowania, które są niezgodne z prawem i naruszają nasze konstytucyjne wolności - poinformował radny Gibała.

Walka o liceum i brak chętnych

XLIV LO powstało w wyniku reformy edukacji na bazie likwidowanego Gimnazjum nr 1. Początkowo urząd miasta planował przekształcić gimnazjum przy ul. Bernardyńskiej w filię jednej z miejskich podstawówek, ale wówczas Graniczka rozpoczął walkę o liceum. Pod przygotowanym przez siebie listem zebrał niemal 2,5 tys. podpisów. Poparli go m.in. ojciec prezydenta RP Jan Duda, czy biskup Tadeusz Pieronek.

Mimo doskonałej lokalizacji (tuż przy Zamku Królewskim na Wawelu) i dobrej opinii jaką miało Gimnazjum nr 1, XLIV LO nie cieszy się dużym zainteresowaniem kandydatów. W tym roku w pierwszym etapie rekrutacji na 130 miejsc zgłosiło się zaledwie 67 kandydatów. W ubiegłym roku XLIV LO jako szkołę pierwszego wyboru wskazało jedynie 47 uczniów (miejsc było 112).

Unieważniony konkurs na dyrektora

Mariusz Graniczka w sierpniu ubiegłego roku po raz kolejny ubiegał się o fotel dyrektora XLIV LO. Był jedynym kandydatem.

Na 12 osób zasiadających w komisji konkursowej 10 zagłosowało za nim, a dwie wstrzymały się od głosu. Po wygranym konkursie Graniczka powinien otrzymać nominację dyrektorską na 5 kolejnych lat. Tak się jednak nie stało. Konkurs, w którym wystartował został bowiem unieważniony ze względu na braki w dokumentacji. Graniczka nie złożył wymaganego oświadczenia, że nie został prawomocnie ukarany karą dyscyplinarną. Mimo to, w drodze głosowania członkowie komisji podjęli uchwałę o dopuszczeniu go do dalszego postępowania konkursowego, a dyrektor uzupełnił brakujące oświadczenie.

Prezydent Jacek Majchrowski uznał jednak, że komisja konkursowa popełniła błąd dopuszczając kandydata do konkursu i z przyczyn formalnych unieważnił go. Na przeprowadzenie nowego było już za późno, zbliżał się rok szkolny i prezydent - powołując się na przepisy antycovidowe, które pozwalają na przedłużenie funkcji dyrektora bez potrzeby przeprowadzania konkursu - powierzył Mariuszowi Graniczce fotel dyrektora szkoły na jeden rok.

Ponowny konkurs odbył się 21 czerwca 2021 r. Jak informuje UMK, tym razem przebiegł on zgodnie z obowiązującymi przepisami, a Mariusz Graniczka otrzymał powierzenie stanowiska dyrektora XLIV LO na okres 5 lat.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio