Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Po interwencji kuratora i ministra edukacji liceum zmieniło zasady rekrutacji

02.06.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Po interwencji kuratora i ministra edukacji liceum zmieniło zasady rekrutacji

Fot. pixabay.com

Mazowieckie kuratorium oświaty przeprowadziło kontrolę w 21 Społecznym LO w Warszawie, sprawdzając czy szkoła przestrzega praw dziecka w postępowaniu rekrutacyjnym. Chodzi o listę lektur, jaką zaproponowano kandydatom do szkoły.


Burzę wokół rekrutacji do 21 SLO rozpętał wpis Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który w mediach społecznościowych zarzucił pedofilię nauczycielom pracującym w szkole. Poszło o listę lektur, jaka obowiązuje kandydatów do tego liceum. Kaźmierczak w swoim wpisie zatytułowanym “Pedofila w 21 SLO w Warszawie”, stwierdził, że listę układał “zboczeniec”.

21 SLO to szkoła dla humanistów. Jej absolwentami są artyści, aktorzy, reżyserzy, piosenkarze. Wśród nich można znaleźć wiele znanych nazwisk, jak chociażby Jan Komasa, Natalia Kukulska, Aleksandra Szwed, czy Natalia Przybysz.

Już sama rekrutacja do szkoły odbywa się w nietypowy sposób. Egzamin wstępny przeprowadza się w formie ustnej. Kandydaci mają 15 minut na zaprezentowanie opracowanego wcześniej przez siebie tematu, który odzwierciedla ich zainteresowania. Mogą przeczytać komisji swoje dzieła literackie, pokazać prace plastyczne, zagrać na in­strumencie, zaśpiewać, a nawet zatańczyć. Następnie kandydat odpowiada na pytania komisji dotyczące prezentacji i zainteresowań humanistycznych oraz wybranej przez siebie lektury z zaproponowanej przez szkołę listy. W tym roku liczyła ona siedem pozycji:

1. Margaret Atwood, „Opowieść podręcznej”
2. Angela Carter, „Krwawa komnata” (z tomu „Czarna Wenus”)
3. Jarosław Iwaszkiewicz, „Kochankowie z Marony”
4. Czesław Miłosz, „Orfeusz i Eurydyka”
5. Sławomir Mrożek, jednoaktówka „Na pełnym morzu”
6. Platon, „Uczta”
7. Olga Tokarczuk, „Najbrzydsza kobieta świata” (z tomu „Gra na wielu bębenkach”)

Cezary Kaźmierczak zapisał córkę na egzamin, ale po dokładnym przyjrzeniu się liście lektur zrezygnował z ubiegania się o miejsce w 21 SLO, po czym nie przebierając w słowach napisał na swoim facebooku: “Oto o czym m.in. chciał rozmawiać jakiś pedofil bądź zboczeniec z moją 13-latką. Całe opowiadanie jest o seksie (chodzi o “Krwawą Komnatę”- red.) - pisze Kaźmierczak i cytuje fragmenty utworu: „mężczyzna w czarnej masce wolną ręką manipuluje przy k..., zakrzywionym w górę jak szabla, którą dzierży”. „Słyszałam jego ostry krzyk i bluźnierstwa w chwili orgazmu, krwawiłam”.

- Również wokół tego kręci się "Opowieść podręcznej" - dodaje Kaźmierczak i cytuje: "Komendant obcuje wtedy z Podręczną leżącą na łonie żony". "Została schwytana i postawiona przed możliwością wyboru między wysłaniem do Kolonii a prostytucją".

- Kolejna książka "Kochankowie z Marony" Iwaszkiewicza to pasjonującą opowieść o trójkącie miłosnym biseksualisty, homoseksualisty oraz heteroseksualnej kobiety - zauważa Kaźmierczak. - Lektura wprost i jak najbardziej odpowiednia dla 13 letniej dziewczynki - zżyma się rodzic.

Na jego wpis szybko zareagowało ministerstwo edukacji: “Szanowny Panie, sprawa jest pilnie wyjaśniana - poinformował resort oświaty na swoim twitterze. - Minister Przemysław Czarnek zlecił Mazowieckiemu Kuratorowi Oświaty sprawdzenie tej kwestii w trybie nadzoru pedagogicznego. Dobro dziecka jest dla nas najważniejsze!”

Już na drugi dzień w szkole pojawili się wizytatorzy z mazowieckiego Kuratorium Oświaty. Jak informuje nas Andrzej Kulmatycki, rzecznik KO kontrola dotyczyła “przestrzegania praw dziecka w postępowaniu rekrutacyjnym”.

- W trakcie kontroli przeanalizowano dokumentację w zakresie tematyki kontroli, zbadano stan faktyczny i prawny - dodaje Kulmatycki.

Kuratorium nie zdradza na razie wyników przeprowadzonej kontroli, bo jak zauważa rzecznik - urząd czeka na odniesienie się dyrekcji szkoły do ustaleń wizytatorów.

- Niemniej należy zauważyć, że w wyniku kontroli prowadzonej przez pracowników Kuratorium, szkoła wycofała z procesu rekrutacji kontrowersyjne lektury - zaznacza Andrzej Kulmatycki.

Rzeczywiście, szkoła poinformowała kandydatów, że podczas tegorocznego egzaminu wstępnego nie muszą wybierać jednej lektury z wcześniej prezentowanej listy, ale będą mogli porozmawiać z komisją na temat przeczytanej w całości, dowolnie wybranej przez siebie książki.

Jednocześnie szkoła informuje, że podjęła kroki prawne dotyczące pociągnięcia Cezarego Kaźmierczaka do odpowiedzialności za zniesławienie i zniewagę oraz naruszenie dobrego imienia szkoły.

Z tego względu dyrektor liceum Włodzimierz Taboryski konsekwentnie odmawia udzielania informacji na temat sprawy. Nam powiedział jedynie, że szkoła jest w trakcie przygotowywania odpowiedzi na zarzuty stawiane przez kuratorium.

Komentarze (1)

Anna
07.06.2021 17:22
Proponuję przeprowadzić wśród uczniów anonimową ankietę na temat lektur obowiązkowych,które im przypadły do gustu.Zestaw lektur taki sam od lat+jeszcze takie kwiatki po drodze...Tyle jest ciekawych książek.Postawa rodzica godna pogratulowania(inni rodzice nawet nie zauważyli tematów ewidentnie przeznaczonych dla dorosłych).Nie mówiąc już o akceptacji zestawu lektur przez polonistów tej szkoły i jakby nie było narzuceniu obowiązku zapoznania się z tego typu „zagadnieniami” przez dzieci biorące udział w procesie rekrutacyjnym do tejże szkoły.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio