Barbara Nowak, która na antenie Radia Zet przekonywała, że szczepienia przeciwko Covid-19 są eksperymentem nie została odwołana ze stanowiska. Zamiast niej do dymisji podało się 13 z 17 naukowców, którzy doradzali premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w ramach Rady Medycznej.
W oświadczeniu przesłanym mediom rezygnujący członkowie Rady tłumaczyli, że ich głównym zarzutem jest to, że w działaniach rządu nie były uwzględniane między innymi ich rekomendacje dotyczące obowiązkowych szczepień dla wybranych grup zawodowych.
Członkowie Rady Medycznej przypomnieli też swoją rekomendację z 10 stycznia w sprawie małopolskiej kurator oświaty. Po jej antyszczepionkowej wypowiedzi Rada zarekomendowała natychmiastowe zwolnienie Nowak ze stanowiska. Prof. Krzysztofa J. Filipiak, kardiolog i współautor pierwszego polskiego podręcznika o COVID-19 tak komentował tę sprawę w portalu wirtualnapolska.pl:
- Muszę powiedzieć, że jednym z najbardziej skandalicznych faktów ostatnimi czasy był brak odwołania kurator oświaty z Małopolski, pomimo stanowiska Rady Medycznej i zdecydowanej wypowiedzi ministra Niedzielskiego, za którą również należą mu się podziękowania. Nie możemy dalej tolerować antyszczepionkowców i ludzi nierozumnych u władzy.
W obronie kuratorki stanął m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który co prawda nazwał jej wypowiedź “niefortunną”, ale uznał, że coś takiego nie może być powodem dymisji. Ostatecznie ani wojewoda małopolski, ani minister edukacji nie zdecydowali się na odwołanie Nowak. Ta podziękowała za to zamieszczając na Twitterze grafikę ze swoim zdjęciem i słowem “dziękuję”.
- Decyzja ministra Czarnka o pozostawieniu na stanowisku ulubionej kuratorki ma wagę symbolu i pokazuje całkowitą abdykację państwa w walce z pandemią. Rezygnacja wybitnych lekarzy z udziału w pracach Rady Medycznej jest rozpaczliwym biciem na alarm - komentują w mediach społecznościowych przedstawiciele inicjatywy Protest z Wykrzyknikiem.
Polacy podzieleni w sprawie Nowak
Tymczasem “Rzeczpospolita” zamówiła w tej sprawie sondaż. Badanie przeprowadziła agencja badawcza SW Research na grupie 800 internautów powyżej 18. roku życia, którym zadano jedno pytanie “Czy małopolska kurator oświaty Barbara Nowak powinna stracić stanowisko za nazwanie szczepień na COVID-19 eksperymentem medycznym?”Okazuje się, że w tej sprawie Polacy są mocno podzieleni.
39,8 proc. ankietowanych odpowiedziało “Tak”, a 34,5 proc., uznało - podobnie jak marszałek Terlecki, - że nie jest to powód do dymisji. Co ciekawe, aż 25,7 proc. respondentów nie ma na ten temat żadnego zdania.
Jak informuje “Rzeczpospolita” za odwołaniem Barbary Nowak częściej opowiadali się mężczyźni (42%), osoby powyżej 50 roku życia (47%) oraz badani z wykształceniem wyższym (44%). Tego zdania są też częściej osoby o dochodzie netto powyżej 5000 zł (51%) oraz badani z miast powyżej 200 tys. mieszkańców (49%).
Wśród osób w wieku 25-34 lata 40,1 proc. uważa, że Nowak nie powinna stracić stanowiska w związku ze swoją wypowiedzią. Przeciw jej odwołaniu za słowa o szczepionkach jako "eksperymencie medycznym" jest też 47 proc. respondentów z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym i 39,5 proc. mieszkańców wsi.
Portal miastopociech.pl również przeprowadził w tej sprawie ankietę. Zapytaliśmy naszych czytelników, czy Nowak powinna stracić stanowisko. Tu również wyniki są bardzo zbliżone. Do tej pory w naszej sondzie wzięło udział ponad 1170 osób. 56 proc. uważa, że kuratorka powinna zostać zdymisjonowana, a 43 proc. jest przeciwnego zdania.
.jpg)
.jpg)
