Strona główna » Aktualności » Wojewoda małopolski zabrał głos w sprawie oświadczeń majątkowych Barbary Nowak

Aktualności

Wojewoda małopolski zabrał głos w sprawie oświadczeń majątkowych Barbary Nowak

29.06.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Wojewoda małopolski zabrał głos w sprawie oświadczeń majątkowych Barbary Nowak

Fot. FB Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty

Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty nie zgodziła się na odtajnienie swoich oświadczeń majątkowych. Teraz głos w sprawie zabrał wojewoda małopolski.

Z wnioskiem o udostępnienie opinii publicznej oświadczeń majątkowych składanych przez Barbarę Nowak w czasie pełnienia funkcji kuratora oświaty redakcja "Miasta Pociech” wystąpiła do wojewody małopolskiego Łukasza Kmity pod koniec kwietnia.

W odpowiedzi usłyszeliśmy, że choć kurator jest zobowiązany do złożenia oświadczenia majątkowego, to jednak nie oznacza to obowiązku jego upubliczniania. Można to zrobić jedynie pod warunkiem, że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie.

Joanna Paździo, rzeczniczka wojewody poinformowała nas, że zgodnie z ustawą oświadczenia majątkowe stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone", chyba że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie.

- W związku z powyższym – w kontekście wniosku Pani Redaktor – wystąpiliśmy do Pani Kurator o rozważenie udostępnienia składanych oświadczeń majątkowych - napisała w mailu do naszej redakcji Joanna Paździo.

Barbara Nowak nie wyraziła zgody na upublicznienie swoich oświadczeń majątkowych. Kuratorka tłumaczy to m.in. faktem, że spotkała się z licznymi atakami na swoją osobę wynikającymi z jej działalności. “Ze względu na fakt, iż upublicznienie ww. dokumentów mogłoby zostać wykorzystane do ponowienia ataków na mnie, tj. stanowić zagrożenie dla mnie i osób najbliższych, na obecnym etapie nie mogę wyrazić żądanej zgody” - napisała Nowak w odpowiedzi.

Sprawą zainteresowali się posłowie Koalicji Obywatelskiej: Krystyna Szumilas, Katarzyna Lubnauer, Marek Sowa i Aleksander Miszalski. Zwrócili się oni do wojewody o udostępnienie oświadczeń majątkowych Barbary Nowak, argumentując, że zgodnie z ustawą wojewoda “w szczególnie uzasadnionych przypadkach może ujawnić takie dokumenty pomimo braku zgody składającego oświadczenie”.

- Nie wiadomo dlaczego kurator uważa, że jej oświadczenia powinny być tajne. To jest skandaliczne zachowanie. Opinia publiczna powinna wiedzieć, jakie są jej źródła dochodów, bo być może jest finansowana przez szereg różnego rodzaju organizacji, a to powinna być jak najbardziej sprawa jawna - argumentował poseł Marek Sowa.

Do naszej redakcji dotarła właśnie odpowiedź wojewody na wniosek posłów KO.
Powołując się na przepisy i komentarze do ustaw wojewoda na czterech stronach wyjaśnia dlaczego oświadczenia majątkowe Barbary Nowak powinny nadal pozostać tajemnicą.

Po pierwsze, zdaniem wojewody, brak jest podstaw, by twierdzić, że mamy tu do czynienia ze “szczególnie uzasadnionym przypadkiem”. Po drugie, posłowie nie wykazali, że oświadczenia majątkowe Barbary Nowak są im niezbędne do wykonywania mandatu posła, a na to powoływali się występując do wojewody o ich odtajnienie. Posłowie nie będą mogli nawet zobaczyć oświadczeń Nowak, bo - zdaniem wojewody - we wniosku nie wykazali, że ta wiedza jest im niezbędna do wykonywania pracy lub pełnienia służby.

- Formalnie rzecz biorąc pani kurator nie ma obowiązku ujawniania swoich oświadczeń majątkowych, jednak uważamy, że ważny interes społeczny i wątpliwości co do posiadanego przez nią majątku i prawa do lokalu komunalnego powodują, że te dokumenty powinny zostać ujawnione - tak decyzję wojewody komentuje w rozmowie z “Miastem Pociech” Katarzyna Lubnauer.

Chodzi o mieszkanie, jakie Barbara Nowak i jej mąż otrzymali od miasta w zamian za wyprowadzkę z lokalu zajmowanego na terenie XII LO w Krakowie. Wątpliwości budzi fakt, że mąż kuratorki kilka lat temu odziedziczył po rodzicach mieszkanie w Krakowie, więc nie powinien otrzymać lokalu z zasobów gminnych. Problem w tym, że Nowak - choć dysponuje odziedziczonym lokalem - to jednak nie przeprowadził postępowania spadkowego, więc formalnie nie jest jego właścicielem. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w rozmowie z "Miastem Pociech" tak skomentował sprawę: - Nie można zmusić nikogo do przeprowadzenia postępowania spadkowego. Można to oceniać raczej w kategoriach etycznych niż prawnych.

Posłanka Lubnauer zaznacza, że - wbrew temu co twierdzi wojewoda małopolski - przypadek Barbary Nowak jest “szczególnie uzasadniony”, a posłowie mają prawo żądać dostępu do tych dokumentów.

- Jednym z obowiązków posła jest dbanie o majątek publiczny - zauważa Katarzyna Lubnauer.

Komentarze (1)

Znajomy znajomego z kuratorium małopolskiego
02.07.2022 13:14

Nowakowa święta krowa nie musi pokazywać oświadczenia? Wszyscy radni, posłowie, dyrektorzy szkół, dyrektorzy wszelkich instytucji państwowych muszą, ona nie. Nawet nikt ich nie pytał, czy sobie życzą, a ona sobie nie życzy, ojojojoj! Czyli bezprawnie stoi nad prawem. Bo prawo to Ziobro, Kaczyński i Terlecki. Czekamy niecierpliwie, kiedy wreszcie ta kobieta wyleci w kosmos, a z nią jej zwolennicy. Wtedy będzie normalnie w tym kraju. I jeszcze jedno! Droga Redakcji, drodzy Posłowie sprawdźcie koniecznie, jakie przekręty Nowak robi z finansami kuratorium. Ciekawi mnie, co na to RIO powie.