Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Upokarzające dodatki motywacyjne. Ile nauczyciel musi zrobić, żeby zasłużyć na swoją złotówkę?

02.03.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Upokarzające dodatki motywacyjne. Ile nauczyciel musi zrobić, żeby zasłużyć na swoją złotówkę?

Fot. pixabay.com

W tym roku nauczyciele z Rybnika mają otrzymywać dodatki motywacyjne do pensji w wysokości… 1 zł. Urząd miasta tłumaczy to brakiem pieniędzy w miejskiej kasie, ale także tym, że w czasie zdalnego nauczania nauczyciele mają mniej pracy. Z taką argumentacją nie zgadzają się związkowcy i pokazują, ile nauczyciel musi zrobić, żeby zasłużyć na swoją złotówkę.

Rybniccy decydenci od dawna nie rozpieszczają swoich nauczycieli. W ubiegłym roku obniżyli im dodatek motywacyjny z 80 do 40 zł miesięcznie i wypłacali go jedynie przez 8 miesięcy. Tym razem poszli jeszcze dalej i ustalili, że w tym roku dodatek, który ma na celu docenienia pracy nauczyciela i zmotywowanie go do jeszcze większego wysiłku wyniesie 1 zł.

To możliwe, bo uchwała Rady Miasta w sprawie regulaminu wynagradzania jest w Rybniku tak skonstruowana, że nie przewiduje kwoty minimalnej, jaką należy wypłacić w ramach motywacji.

O sprawie informuje na swoim facebooku rybnicki oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego, który walczy o podniesienie dodatków.



Przedstawiciele związku tłumaczą, że w dobie pandemii zakres czynności dodatkowych wykonywanych przez nauczycieli, zwłaszcza tych zatrudnionych w przedszkolach, zwiększył się. Na dowód tego rybnicki oddział związku wysłał prezydentowi i radnym miejskim całą listę czynności, za wykonanie których ten dodatek po prostu się nauczycielom należy.

- Ze strony władz miasta często padają argumenty, że w czasie zdalnej edukacji nauczyciele mają mniej pracy, ale to nieprawda, dlatego stworzyliśmy listę czynności, żeby uświadomić decydentom, że nawet w czasie zajęć online nauczyciele ciężko pracują - mówi Izabela Faksa-Lerch, prezes Oddziału ZNP w Rybniku.

ZNP wymienia m.in. wspieranie uczniów pomocą techniczną, telefony od rodziców w godzinach nocnych i wieczornych, wyszukiwanie ciekawych aplikacji, stron www, interaktywnych ćwiczeń w celu uatrakcyjnienia zdalnych lekcji, tworzenia interaktywnych pomocy dydaktycznych, przygotowanie wydań online gazetek szkolnych, czy też przedstawień jasełkowych w wersji zdalnej. Stworzona przez ZNP lista to w sumie niemal 100 pozycji.

Izabela Faksa-Lerch nie kryje rozgoryczenia postawą prezydenta Rybnika Piotra Kuczery, który sam z zawodu jest nauczycielem i w czasie wyborów cieszył się sporym poparciem tej grupy zawodowej. - Teraz nauczyciele mają już dość. Mówią, że są upokarzani i obrażani. Dlatego postanowiliśmy nagłośnić sprawę skandalicznie niskich dodatków - mówi przedstawicielka ZNP.

Jest też pomysł, by zwrócić prezydentowi wypłacone dodatki lub przekazać je na cele charytatywne. - W Rybniku mamy ponad 2,5 tys. nauczycieli, uzbiera się aż 2,5 tys. zł - ironizuje Izabela Faksa-Lerch.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do Urzędu Miasta w Rybniku. Biuro prasowe prezydenta poprosiło nas o przesłanie pytań mailem. Na odpowiedź czekamy.

A jak sprawa dodatków wygląda w innych województwach? Zgodnie z Kartą Nauczyciela wszyscy uczący muszą otrzymywać dodatek motywacyjny, jednak o jego wysokości decydują samorządy.

- W Małopolsce dodatki motywacyjne wynoszą średnio 150 - 200 zł, są gminy, które wypłacają po 80 zł miesięcznie oraz takie, które bardziej doceniają nauczycieli i płacą im nawet po 300 zł - mówi Arkadiusz Boroń, szef małopolskiego oddziału ZNP. - Nie wszyscy nauczyciele z danej szkoły mogą liczyć jednak na dodatek w identycznej wysokości, dyrektor szkoły otrzymuje określoną pulę i może zdecydować, że wybijający się nauczyciel dostanie więcej, a ten, który zdaniem dyrektora niczym się nie wyróżnia mniej - dodaje Boroń.

Komentarze (1)

Ewika N.
02.03.2021 17:14
Nie wiedziałam że można aż tak obrazić ludzi wykształconych w naszym kraju. To jest niegodne tak traktować ludzi którzy są grupą ciężko pracującą i przeżywającą ogromne stresy . W czasie swojej ponad 30 letniej pracy spotykałam się często z niesprawiedliwym i upokarzającym traktowaniem nauczycieli ale ten przypadek mnie mocno zasmucił. To dramat...

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio