Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Uczniowie z Ukrainy mogą dostać używane laptopy. Na szkołę dla nich nie ma pieniędzy

08.04.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Uczniowie z Ukrainy mogą dostać używane laptopy. Na szkołę dla nich nie ma pieniędzy

fot. pexels.com

Ukraińcy proszą o pomoc w otwieraniu w Polsce ukraińskich szkół. - Nie mamy na to pieniędzy - odpowiada minister edukacji Przemysław Czarnek i proponuje uczniom używane laptopy, by mogli uczyć się zdalnie.


  • Radna Lwowskiej Rady Miejskiej napisała list, w którym prosi polskie władze o pomoc w zorganizowaniu ukraińskich szkół na terenie naszego kraju
  • Z podobnym apelem występują nauczyciele zrzeszeni w Wolnym Związku Zawodowym Oświata Polska
  • Przemysław Czarnek twierdzi, że Polska nie ma środków na zorganizowanie takich szkół
  • Minister edukacji zaznacza, że większość ukraińskich uczniów uczy się zdalnie i proponuje im używane laptopy


Jak szacuje resort edukacji, w naszym kraju może być już nawet 800 tys. ukraińskich dzieci. Tymczasem do polskich szkół zapisanych zostało nieco ponad 160 tys. uczniów-uchodźców. Zdecydowana większość wybrała naukę w trybie zdalnym prowadzoną przez ukraińskie szkoły. Dla wielu idealnym rozwiązaniem byłoby tworzenie ukraińskich szkół na uchodźstwie, w których dzieci mogłyby uczyć się według własnego programu i w których prace znalazłyby ukraińskie nauczycielki. Minister edukacji nawet nie chce słyszeć o takim rozwiązaniu. - Nie będziemy przenosić do Polski systemu ukraińskiego - mówi.

List radnej lwowskiej do polskich władz


Viktoriia Khrystenko przez ostatni rok była radną Lwowskiej Rady Miejskiej i przewodniczącą stałej komisji ds. edukacji i nauki.

- Jednak 24 lutego wybuchła wojna, a moje życie i życie wielu Ukraińców zmieniło się na zawsze - zaznacza radna.

Kilka dni temu napisała list do polskich władz oświatowych i samorządowych w imieniu społeczności nauczycieli i wychowawców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swojej ojczyzny. Apeluje w nim o pomoc w uruchomieniu ukraińskich szkół w Polsce, w których mali uchodźcy mogliby dokończyć swoją edukację, a ukraińskie nauczycielki znaleźć zatrudnienie.

Khrystenko wzięła też udział w ostatnim posiedzeniu Komisji Edukacji Rady Miasta Krakowa, która już po raz drugi zajmowała się tematem ukraińskich szkół w Polsce. Lwowska radna przekonywała, że większość jej rodaków, którzy po wybuchu wojny uciekli do Polski zamierza jak najszybciej wrócić do swojego kraju. - Może jedna na sto kobiet ma zamiar zostać w Polsce. Reszta chce wrócić - zaznaczyła Khrystenko. Wyraziła też nadzieję, że do końca wakacji wojna się zakończy i nowy rok szkolny ukraińscy uczniowie będą mogli rozpocząć u siebie.

Jej zdaniem, do tego czasu najlepszym rozwiązaniem byłoby umożliwienie ukraińskim dzieciom kontynuowania nauki w ich systemie edukacji.

“Nasz główny cel to zorganizowanie procesu edukacyjnego zgodnie z ukraińskim programem dla dzieci ukraińskich zmuszonych do opuszczenia swoich domów przez wojnę, tak aby mogły one w pełni ukończyć rok szkolny i łatwo zintegrować się ze społeczeństwem polskim” - czytamy w liście napisanym przez Khrystenko.

Wielki gest dla narodu ukraińskiego

Radna prosi w nim o trzy rzeczy: udostępnienie pomieszczeń w polskich szkołach w godzinach popołudniowych, kiedy nie ma w nich już zajęć; przekazanie wsparcia finansowego, które teraz idzie na kształcenie, wyżywienie i adaptację ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacyjnego, a także udostępnienie pomieszczeń na zajęcia pozaszkolne, aby w pierwszej połowie dnia dzieci miały zapewnioną opiekę, gdy ich mamy są pracy.

“Wiemy, że będzie to wielki gest dla narodu ukraińskiego, który znalazł u Was, u naszego najbliższego sąsiada, schronienie dla przyszłości Ukrainy, którą trzeba będzie odbudować po tej brutalnej wojnie” - kończy swój list Viktoriia Khrystenko.

Prosimy jedynie o wolne sale w szkołach

Z podobnym apelem od 4 marca występują nauczyciele zrzeszeni w WZZ ,,Forum – Oświata”. Próbują przekonać władze Województwa Małopolskiego oraz Krakowa do umożliwienia ukraińskim nauczycielom i uczniom kontynuacji przerwanej przez wojnę realizacji podstawy programowej w infrastrukturze małopolskich placówek oświatowych.

- Jedyne, o co prosimy, to bezpłatne użyczenie stronie ukraińskiej pomieszczeń szkół w godzinach i w zakresie niekolidujących z aktualną pracą tych placówek - mówi Anna Sapielak, przewodnicząca WZZ ,,Forum – Oświata” w Krakowie i polonistka w I LO w Krakowie.

Nauczycielka zaznacza, że związek nawiązał współpracę z Ambasadą Ukrainy i Konsulatem Ukraińskim w Krakowie. - Zgromadziliśmy bazę ukraińskich nauczycieli, psychologów i pedagogów gotowych natychmiast podjąć pracę. Znaleźliśmy nawet dyrektora szkoły w Charkowie, który od końca lutego przebywa w Krakowie i dysponuje pełnymi kwalifikacjami z zakresu nadzoru pedagogicznego - zaznacza Sapielak.

Jej zdaniem, środki finansowe na wynagrodzenia dla nauczycieli pozyskiwane byłyby przede wszystkim z funduszy unijnych i od darczyńców.

- Wkład finansowy władz miast ograniczałby się do pokrycia kosztów intensywniejszej eksploatacji niektórych placówek oświatowych - mówi nauczycielka i przyznaje, że nie jest w stanie zrozumieć braku akceptacji dla tego rozwiązania ze strony władz samorządowych i państwowych.

Nie ma środków, nie ma kadr, nie ma możliwości. Są używane laptopy

Dokładnie 7 marca zapytaliśmy resort edukacji, czy w tej wyjątkowej wojennej sytuacji rząd wesprze inicjatywę tworzenia w Polsce ukraińskich szkół. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Trzy dni temu Przemysław Czarnek wypowiedział się na ten temat na portalu wPolsce.pl.

- MEiN nie planuje uruchamiać w Polsce ukraińskich szkół. Nie mamy na to środków, nie mamy na to kadr, nie mamy na to możliwości – powiedział.

Czarnek dodał też: “jeśli państwo ukraińskie, poprzez ambasadę ukraińską, chciałoby organizować ukraińskie szkoły w Polsce – przeszkód nie widzimy. Będziemy pomagać tak, jak będziemy mogli. Natomiast my tego sami robić nie będziemy. Przy pomocy społeczności międzynarodowej, UNICEF-u czy innych organizacji jak najbardziej jest to możliwe, środki zewnętrzne na ten cel pewnie można pozyskać, ale systemu ukraińskiego do Polski przenosić nie będziemy".

Czarnek zaznaczył, że w pierwszej kolejności MEiN musi zadbać o to, by nauka w Polsce była kontynuowana bez przeszkód. "Równolegle, na najwyższym poziomie, jak jest to możliwe, musimy zaopiekować się dziećmi ukraińskimi" – mówił.

Dla ministerstwa nadal najlepszym rozwiązaniem jest tworzenie oddziałów przygotowawczych. Czarnek w rozmowie na portalu wPolsce.pl podkreślił też, że wielu ukraińskich uczniów uczy się zdalnie przez co mają kontakt ze swoimi rówieśnikami w Ukrainie. Minister wspomniał, że w miarę potrzeb szkoły wypożyczają uczniom komputery do nauki zdalnej. Wspólnie z Pocztą Polską i Fundacją Wolność i Demokracja uruchomiony został również program „Szkoła dla was” , w ramach którego jest zbierany i czyszczony używany sprzęt informatyczny wycofywany z firm i spółek, który następnie jest przekazywany dzieciom z Ukrainy. - Mamy już tego kilkanaście tysięcy sztuk - podkreślił minister.

- Polacy masowo zapraszają uchodźców do swoich mieszkań i domów, a nasze władze nie są w stanie zaoferować uczniom z Ukrainy wolnych pomieszczeń szkolnych i proponują uciekającym przed wojną dzieciom edukację narodową jedynie w trybie zdalnym – chociaż ta forma edukacji została uznana przez specjalistów za nieefektywną i destrukcyjną dla psychiki młodych ludzi - denerwuje się Anna Sapielak.

Komentarze (23)

Melania
13.04.2022 21:17
Rafał - ten związek chyba jednak się nie miota - ciekawe linki w innym wątku znaleźli internauci http://wzzso-krakow.e-homini.pl/uncategorized/dlaczego-piszemy-o-zakladowym-funduszu-swiadczen-socjalnych/ http://wzzso-krakow.e-homini.pl/uncategorized/inwentaryzacja-nie-nalezy-do-obowiazkow-nauczyciela/ Polecam - pierwszy tym, którzy nie lubią być okradani. Drugi - tym, co nie lubią pracować - pod przymusem - za innych. Źródło podałam wcześniej.
Fascynujące
13.04.2022 21:11
Pani Anno - i Forum - Oświata" - nie przejmujcie się ... podejrzewam, że to jeden albo dwóch hejterów - róbcie swoje. A Pani Kolet jest REWELACYJNA!
Fascynujące
13.04.2022 21:09
,,Uważam że dojeżdżanie do danego miejsca MPK w Krakowie , zwiększy fale Covid ( dużo uchodźców jest nie szczepionych). To jest narażanie Polskich dzieci na ponowną falę pandemii" Wojtek-Polak się odezwał - nacjonalizm aż się patrzy .
Fascynujace
13.04.2022 21:07
A ten Jacek to pomylił ,,Sapielakową" z ministerstwem - niezły odlot!
Melania
13.04.2022 21:04
Fascynujące! Brawo!
Fascynujace
13.04.2022 20:54
,,A czy rozmawiała pani z uchodźcami? Bo ja tak – i wiem, czego oczekują – na pewno nie szkół stacjonarnych" A czy zwykły obywatel przeczytał pierwszą część artykułu? Chyba nie - bo przeczytał, że jest jakiś mądry nauczyciel - i jak byk ruszył do ataku - na ślepo. Zawiść go pchnęła? Czy ktoś mu kazał? Piszę krótkie komentarze, coby zrozumieli ci - co większej całości nie ogarniają.
Fascynujące
13.04.2022 20:51
,,Jako zwykły, patrzący z boku obywatel, mam wrażenie, że ta pani Sapielak pod przykrywką pomocy dzieciom z Ukrainy chce wzbudzić w ludziach niechęć i zawiść do uchodźców. " Gdy czytam te ignoranckie komentarze, widzę że niczego już nie trzeba budzić. WY zazdrościcie wszystkiego .
Fascynujące
13.04.2022 20:48
I już dzieci z Ukrainy przeszkadzają... już się zazdrości dzieciom uciekającym przed wojną - starych laptopów... ,,A kto zapłaci za prąd, wodę w szkołach? Uczniowie z Ukrainy dostali laptopy, czego nawet nie otrzymali polscy uczniowie w czasach edukacji zdalnej. Czego jeszcze chcą więcej? Mało pomocy otrzymali?! "
Fascynujące
13.04.2022 20:46
,,Fundusze Unijne są przede wszystkim na naukę j. polskiego jako obcego" czyżby Panią Przewodniczącą hejtowali Ci, co chcą zarabiać na nauce języka polskiego jako obcego? Zaczynam rozumieć :-) faktycznie, niech wszystkie dzieci z Ukrainy uczą się polskiego - niech kupują książki...ktoś zarobi ... super interesik może się okazać mniej intratny przez wdrożenie projektu Forum -Oświata :-)
Melania
13.04.2022 20:42
Polecam - https://www.miastopociech.pl/aktualnosci/chetnych-bylo-znacznie-wiecej-niz-miejsc-o-przyjeciu-do-szkoly-zdecydowalo-jedno-kryterium
Mateusz
12.04.2022 11:27
Jako zwykły, patrzący z boku obywatel, mam wrażenie, że ta pani Sapielak pod przykrywką pomocy dzieciom z Ukrainy chce wzbudzić w ludziach niechęć i zawiść do uchodźców. Nie widzę innego wytłumaczenia. Wcale nie pomogła pani tym dzieciom, tylko im zaszkodziła, bo jedyne, do czego jest pani zdolna to atak na władze. A czy rozmawiała pani z uchodźcami? Bo ja tak – i wiem, czego oczekują – na pewno nie szkół stacjonarnych. Pani chodzi tylko o rozgłos i atak. Bardzo niegodna postawa obywatela, a tym bardziej nauczyciela. Mówiąc potocznie – pani Sapielak z całym związkiem puszcza śmierdzące bąki w stronę władz, które świetnie sobie radzą z sytuacją.
Miniko
12.04.2022 09:57
"Jej zdaniem, środki finansowe na wynagrodzenia dla nauczycieli pozyskiwane byłyby przede wszystkim z funduszy unijnych i od darczyńców" Fundusze Unijne są przede wszystkim na naukę j. polskiego jako obcego. A darowizny - są opodatkowane od 3 do 20%
Rafał
11.04.2022 20:42
Związek WZZ "Forum - Oświata" ma wobec miasta dziwne wymogi... Odnoszę wrażenie, że władze związku miotają się bez ładu i składu...
Ankh
11.04.2022 20:28
A kto zapłaci za prąd, wodę w szkołach? Uczniowie z Ukrainy dostali laptopy, czego nawet nie otrzymali polscy uczniowie w czasach edukacji zdalnej. Czego jeszcze chcą więcej? Mało pomocy otrzymali?!
Swietłana
11.04.2022 16:20
Ми з дітьми не хочемо української освіти в Польщі. Коли повернуться діти? Вночі в чужій країні? Бо вечорами школи безкоштовні. Навіщо піддавати наших дітей ризику в нічну зміну? У нас є ноутбуки і ми дуже задоволені. Наша дитяча школа досі стоїть і є дистанційні класи. У мене навіть не вистачає одягу, щоб щодня переодягати дитину до школи. Плюс автобусні та транзитні переїзди. Позначаю інше місто. Ця ідея мене образила.
Anika
11.04.2022 11:13
Я також не хочу!!
Oxana
10.04.2022 22:33
Я не хочу працювати в Польщі і я вчитель. Я не хочу, щоб мої діти ходили тут до школи. Ми хочемо почекати в Польщі і повернутися.
Ewa
10.04.2022 15:37
A czy Sapielak pomyślała - bo rozumiem, że to polonistka, nauczycielka dająca przykład dzieciom i młodzieży - jak gościom z Ukrainy przedstawia nasz rząd? Jak szkodzi dobremu imieniu naszych rządzącym, którzy nie myślą ślepo tylko o uczniach z Ukrainy, ale też o polskich dzieciach? Jak można panu Czarnkowi dawać hejt i krytykę za dobry gest? Jakie ma pani kompetencje, by wyrażać taką krytykę? Druga sprawa: co z dziećmi z Ukrainy do południa? Kto im zapewni opiekę? Chyba że będą chodzić na ranną zmianę, a dzieci polskie będą miały zdalną edukację, bo pani Sapielak w ogóle nie troszczy się o swoich uczniów. Jestem bardzo zażenowana i rozczarowana postawą polskich nauczycieli... nie dbających o swoich uczniów. Tu tylko mogą wchodzić w grę jakieś osobiste korzyści lub głupota. Nie widzę innego wytłumaczenia.
Larysa
10.04.2022 15:35
Ja pochodzę z Ukrainy jestem nauczycielką. Teraz mieszkam w Proszowicach mi i moim dzieciom lepiej jest uczyć się zdalnie a mnie zdalnie pracować. Laptopy dostaliśmy i dziękujemy. Dojazd to kłopot.
Jacek
10.04.2022 14:30
Pełna zgoda z wypowiedziami poprzedników - ciągle się słyszy o kryzysie w polskich szkołach, wywołanym nieudolnymi "reformami" rządu, o braku miejsca, tłoku, nauce na dwie, trzy zmiany - a ta sapielakowa chce dołożyć czwartą i piątą? A prace przy porządkowaniu, sprzątaniu, odkażaniu szkół - między północą a 5 rano?? Co za głupota! Również argument z epidemią jest słuszny - ona wciąż trwa i można się spodziewać kolejnej fali, a nie końca pandemii, zwłaszcza, że napłynęła taka masa ludzi przeważnie nieszczepionych i powodowanie dodatkowego ich ruchu i zagęszczenia choćby w komunikacji miejskiej to poroniony i bardzo ryzykowny pomysł. Nawet zmuszanie dzieci ukraińskich do błyskawicznej nauki języka polskiego w polskich klasach i szkołach, by opanowały polskie lektury do egzaminów - to kolejna głupota. Jeśli są w Krakowie ukraińscy nauczyciele i wszyscy mają nadzieję, że po wakacjach wrócą do siebie - to oczywiste, że najprostszą, najłatwiejszą, najtańszą i najlepszą metodą jest dla nich i dla dzieci nauka zdalna, prowadzona dzięki tym laptopom. A ludzie pokroju pani Sapielak powinni się skupić na problemach swoich uczniów, a nie zbawiać cały świat kosztem innych!!
Wojtek.
10.04.2022 13:37
Uważam że dojeżdżanie do danego miejsca MPK w Krakowie , zwiększy fale Covid ( dużo uchodźców jest nie szczepionych). To jest narażanie Polskich dzieci na ponowną falę pandemii. Nie uważam że jest sens zwiększać rachunki za gaz i prąd i środki dezynfekujące, oraz inne typu przejazdy. Myślę że dzieci doświadczone wojną - boją się nawet krótkiej rozłąki z bliskimi. Nauka zdalna jest jak najbardziej optymalna. A ta Pani co tak się denerwuje - nie pomyślała o pracy pań woźnych w jakich godzinach mają sprzątać szkołę i odkażać i czy to dla dobra ich rodzin i dzieci jest? Mam wrażenie, że są tu załatwiane prywatne interesy, które z dobrem ogółu nie mają nic wspólnego. Uważam, że laptopy to najlepsze z możliwych rozwiązań. Gratuluję Panu Czarnkowi.
Jarosław
10.04.2022 13:20
A czemu ta Sapielak się tak denerwuje? Każdy kij ma dwa końce. Do najważniejszych zalet e-learningu można zaliczyć ogromną oszczędność czasu - nie tracimy go na dojazdy do miejsc, w których odbywają się stacjonarne zajęcia edukacyjne. Również sam proces uczenia się możemy tak zaplanować i rozłożyć w czasie, aby współgrał z innymi obowiązkami i zajęciami dnia codziennego. Po co potęgować koszty miasta i kraju? Mamy być przede wszystkim patriotami. Pani która się może otworzyć własną prywatna taką placówkę, jeśli ma taką potrzebę. Laptopy, to duży i piękny gest ze strony polski.
Someone
08.04.2022 23:19
No i bardzo dobrze. Moga uczyć się zdalnie, a jakzamieszkali w Polsce to do polskiej szkoly i ogarniaja polską podstawę programowa

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio