Aktualności

Zabawki czy gadżety, które czegoś uczą i w dodatku opisane są magicznym słowem „edukacyjne” wydają się nam wartościowe i sensowne, ale nie ma dziecka, które by w liście do świętego Mikołaja napisało „poproszę o zabawkę edukacyjną”. Wybór prezentu dla małolata staje się więc często źródłem wewnętrznego konfliktu w rodzicielskiej głowie: pomiędzy badziewiem, które uszczęśliwi nasze dziecko, a czymś, co my uznajemy za wartościowe. Rodzice twierdzą, że najważniejsza jest radość obdarowanego i wcale nie należy zastanawiać się na tym, dlaczego pięciolatce najbardziej na świecie podoba się plastikowa różdżka, czy kolejny pluszak, a ośmiolatka uszczęśliwia sprężyna, która sama schodzi po schodach. Ale ilekroć wyruszamy na przedświąteczne zakupy prezentowe i tak zmagamy się z pokusą obdarowania moich dzieci czymś pożytecznym, praktycznym i solidnym.



Kiedy więc myślimy o idealnym prezencie, wyobrażamy sobie coś, co jest wielką frajdą dla dziecka i jednocześnie mieści się w rodzicielskiej kategorii „pożyteczne, rozwijające, wartościowe”. I czasami coś takiego się zdarza. Jeśli takiego właśnie prezentu szukacie dla swoich dzieci, polecam zestawy SmartBee.

SmartBee to zestawy do eksperymentowania dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Nie jedyne na rynku, ale wyjątkowe. Wyjątkowe, bo jednocześnie uczą, rozwijają, są wykonane z wielką dbałością o wszelkie szczegóły i służą do fantastycznej zabawy.

SmartBee ma w swojej ofercie kilkanaście różnych zestawów tematycznych. Każdy z nich zawiera wszystko, co jest potrzebne do wykonania doświadczeń, włącznie z okularami ochronnymi i rękawiczkami jeśli są potrzebne. Tematyka zestawów bazuje na fizyce i chemii, ale jest różnorodna i nietrudno dopasować zestaw do zainteresowań dziecka. Jest na przykład zestaw „Królestwo kolorów”, dzięki któremu można wykonać własny kalejdoskop, stworzyć chemiczny ogród, rozszczepić światło i obejrzeć hologramy.
W zestawie „Zmiennokształtność” zrobicie kwadratowe bańki, przetestujecie metal, który ma pamięć, sprawdzicie jak działają ruchome piaski, obejrzycie płatek śniegu w powiększeniu i trójwymiarze. Inne zestawy proponują badanie niewidzialności, budowanie pociągu elektromagnetycznego, tworzenie węglowych węży, krateru wulkanu, budowanie machiny do burzenia zamków i wiele innych doświadczeń.

W zestawach znajdziemy też karty rozszerzonej rzeczywistości, które wzbogacają zabawę o fantastyczne elementy, które wyczarujemy za pomocą smartfona. Dodatkowe instrukcje i ciekawostki znajdziemy na stronie internetowej SmartBee, a na smartfonie można zainstalować pomocną aplikację.

Wyjątkowość SmartBee polega między innymi na bardzo starannym przygotowaniu zestawów – eksperymenty zostały opracowane we współpracy z naukowcami z Polskiej Akademii Nauk i dokładnie przetestowane. Zwraca uwagę także to, że SmartBee to znacznie więcej niż pudełko z akcesoriami do eksperymentowania. Twórcy SmartBee przygotowali wiele dodatkowych atrakcji na stronie internetowej i w aplikacji – ciekawostki, opisy eksperymentów, filmiki. A na blogu – więcej wiedzy dla rodziców oraz podpowiedzi, jak ciekawie spędzić czas z dzieckiem.

Dzieci docenią w zestawach SmartBee spektakularne efekty, możliwość samodzielnego eksperymentowania, rozszerzoną rzeczywistość i to, że zestawy do eksperymentów wyglądają „poważnie”. Twórcy SmartBee zwrócili uwagę na to, że dzieci chcą być traktowane serio. Zestawy SmartBeenie wyglądają jak typowe zabawki. Już na pierwszy rzut oka widać, że młody eksperymentator jest tu traktowany poważnie. SmartBee nie mówi do swoich młodych odbiorców „pobaw się w eksperymenty”, lecz „eksperymentuj”. To może subtelna różnica, ale istotna. Wysoka jakość i edukacyjny charakter SmartBee zaspokoją z kolei rodzicielską potrzebę, by prezent był rozwijający i wartościowy w naszych dorosłych kryteriach.

Ponadto SmartBee wykorzystuje cyfrowe technologie – zestawom towarzyszy aplikacja na smartfony, są w nich też elementy rozszerzonej rzeczywistości. W ten sposób dzieci dowiadują się, że smartfon służy nie tylko do grania czy oglądania śmiesznych filmików, ale jest też narzędziem służącym zdobywaniu wiedzy, poznawaniu świata, źródłem informacji.

Takie eksperymentowanie plus rozszerzona rzeczywistość to atrakcja dla dzieci, ale niejeden dziadek i tata, ciocia czy mama chętnie sami wezmą udział w tej zabawie. I to uważam za dodatkowy, bardzo mocny atut SmartBee – zabawa, która wciąga i interesuje zarówno dzieci, jak i dorosłych, łączy pokolenia i daje okazję do wspólnego, ciekawego spędzenia czasu. A to jest bezcenne i w świętach najważniejsze, prawda?