Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Rozwojem edukacji w Krakowie zajmą się urzędnicy i rzeczniczka dyscyplinarna dla nauczycieli

19.10.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Rozwojem edukacji w Krakowie zajmą się urzędnicy i rzeczniczka dyscyplinarna dla nauczycieli
13 urzędników, dwóch radnych i prawa ręka małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak. Tak wygląda skład powołanego właśnie przez prezydenta Krakowa zespołu zadaniowego, który ma się zająć rozwojem edukacji w mieście. Mieszkańcy nie kryją rozczarowania.

Zespół Zadaniowy ds. opracowania kierunków rozwoju krakowskiej oświaty w kontekście celów strategicznych i operacyjnych określonych w „Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030” - tak brzmi pełna nazwa powołanego właśnie przez prezydenta Jacka Majchrowskiego nowego gremium.

Jego przewodniczącą została wiceprezydent miasta Anna Korfel-Jasińska, a jej zastępczynią dyrektorka miejskiego Wydziału Edukacji Anna Domańska. W skład rady powołanych zostało dziewięcioro innych pracowników Wydziału Edukacji, przedstawiciel miejskiego Centrum Obsługi Oświaty w Krakowie oraz Wydziału Strategii, Planowania i Monitorowania Inwestycji. Oprócz tego w gremium zasiada dwóch radnych - Wojciech Krzysztonek (niezrzeszony) i Łukasz Wantuch (z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków), a także przedstawicielka małopolskiego kuratorium oświaty - Dorota Skwarek.

Ta ostatnia jest dyrektorką Wydziału Nadzoru Pedagogicznego, a jednocześnie rzeczniczką dyscyplinarną dla nauczycieli w województwie, śmiało można ją też określić prawą rękę Barbary Nowak. To z nią kilka lat temu kuratorka podróżowała po Japonii za publiczne pieniądze. Skwarek często pojawia się też u jej boku na konferencjach prasowych czy innych wydarzeniach. Razem z nią maszerowała chociażby na czele słynnej defilady wojskowej zorganizowanej w Krakowie w kwietniu tego roku. To między innymi działalność Doroty Skwarek skłoniła posła Aleksandra Miszalskiego do bliższego przyjrzenia się sprawie postępowań dyscyplinarnych wszczynanych w Małopolsce przeciwko nauczycielom i dyrektorom szkół.

Poseł wyliczył, że ponad połowa takich postępowań toczących się w kraju dotyczy właśnie województwa Małopolskiego. Jego zdaniem działa tu “układ kuratorski” polegający na pozbywaniu się i wykańczaniu wszystkich nauczycieli i dyrektorów szkół, którzy nie zgadzają się z obecną władzą.

To Dorota Skwarek wnioskował o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko Małgorzacie Dobruckiej, byłej dyrektorce SP nr 126 w Krakowie, która w czasie nauczycielskiego strajku miała problem ze zorganizowaniem egzaminu, a do szkoły przyszła z plakietką pomarańczowego wykrzyknika i krytykowała rząd za nieudaną reformę edukacji. Ostatecznie komisja odwoławcza przy ministrze edukacji oczyściła ją z zarzutów.

Teraz Dorota Skwarek będzie tworzyć kierunki rozwoju krakowskiej oświaty.

Nie tylko to nie podoba się mieszkańcom miasta. Ich zdaniem w zespole zamiast urzędników powinni zasiadać nauczyciele i dyrektorzy szkół, a także przedstawiciele uczniów i organizacji pozarządowych.

- Z całym szacunkiem dla urzędników (nawet tych najlepszych), ale siedzenie za biurkiem nigdy nie da pełnego obrazu sytuacji. Znowu skończy się tym, że urzędnicy wymyślą, a nauczyciele będą musieli za nich robić i wprowadzać pomysły, które nie usprawniają edukacji, ale ją utrudniają - zauważa jedna z osób komentujących sprawę.

- Szkoda, że nikt nie zaprosił do prac głównego zainteresowanego rozwojem oświaty, czyli krakowskiej młodzieży - dodaje ktoś inny, przypominając, że w mieście działa między innymi Młodzieżowa Rada Krakowa.

Radny Łukasz Wantuch zapewnia, że powołany zespół to jedynie “zaczyn”. - Teraz do każdego omawianego tematu będą powoływane podzespoły - mówi radny. - Przy tym projekcie, w zależności od potrzeb, będzie pracowało kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset osób.

Radny rozesłał właśnie ankietę do dyrektorów szkół, w której pyta jakie są słabe i mocne strony krakowskiej edukacji, jakie widzą szanse i okazje oraz zagrożenia.

O komentarz chcieliśmy poprosić wiceprezydent Annę Korfel-Jasińską, ale nie odebrała od nas telefonu.

Członkowie Zespołu pełnią swoje funkcje społecznie

Komentarze (1)

nauczyciel
19.10.2022 17:59
Patologia

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio