Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Poseł Dziambor do nauczycielki: Wkręca się was, że można uchwalić tak gigantyczną podwyżkę

28.04.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Poseł Dziambor do nauczycielki: Wkręca się was, że można uchwalić tak gigantyczną podwyżkę

Fot. youtube

Nauczyciele są oburzeni postawą posła Konfederacji Artura Dziambora, który podczas głosowania nad podwyżkami dla nich wstrzymał się od głosu. To zdecydowało o odrzuceniu zaproponowanego przez Senat 20-procentowego wzrostu wynagrodzeń. Zobacz, jak poseł tłumaczył swoją decyzję w rozmowie z nauczycielką.


Jak już informowaliśmy, posłowie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży zajmowali się wczoraj nowelizacją Karty nauczyciela. Chodzi o poselski projekt przyjęty przez Sejm pod koniec marca zakładał wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 4,4 proc. w okresie od maja do grudnia.

W trakcie prac nad ustawą w Senacie, senatorowie zgłosili poprawkę zakładającą wzrost nauczycielskich pensji o 20 proc. z wyrównaniem od stycznia tego roku. Ustawa z poprawkami Senatu wróciła do sejmowej komisji. Podczas wczorajszego głosowania 18 posłów było za ich przyjęciem (w tym niespodziewanie posłanka PiS Lidia Burzyńska), tyle samo osób zagłosowało przeciw, a poseł Konfederacji Artur Dziambor wstrzymał się od głosu i to zdecydowało o odrzuceniu propozycji senatorów.

Na posła wylała się fala oburzenia. Tym większa, że sam Dziambor jest z wykształcenia nauczycielem.

“Serio można być nauczycielem i wstrzymać się w głosowaniu o 20% podwyżkę dla tej grupy zawodowej” .

“Wstyd, wstyd, wstyd! Życzę szybkiego powrotu do szkoły. Z całego serca”.

“Dziękujemy za brak poparcia dla nauczycieli, za brak wsparcia, za strach i dwulicowość”.

“Jak nauczyciel może wstrzymać się od głosu w trakcie głosowania podwyżek dla nauczycieli? Nie można nie mieć zdania: albo się jest za, albo przeciw. To nie głosowanie w sprawie tego, co będzie na obiad. Po co Wy siedzicie w tym sejmie? Artur E. Dziambor brak słów”.

To tylko niektóre wpisy, jakie można znaleźć na oficjalnym profilu posła w mediach społecznościowych.

Jedna z nauczycielek napisała w tej sprawie do posła prywatną wiadomość, a następnie udostępniła w internecie zapis krótkiej rozmowy. Artur Dziambor tłumaczy jej dlaczego wstrzymał się od głosu: “ja nie jestem za tym by was tak wkręcano” - odpisał, a na prośbę nauczycielki, by wyjaśnił o co chodzi z “wkręcaniem” stwierdził (pisownia oryginalna):

“Wkręca się was, że można uchwalić tak gigantyczną podwyżkę dla grupy zawodowej 530 tys. ludzi. Możnaby, ale kosztem likwidacji 13 i 14 emerytury albo 500+”.

Z kolei na twitterze dodał: “Głosowanie symboliczne, dało tylko mało znaczącą rekomendację komisji, to mój sprzeciw dla populizmu”.

Dziś około godziny 13 ustawa będzie głosowana na posiedzeniu Sejmu. Posłowie mogą odrzucić poprawki Senatu tylko bezwzględną większością głosów – co oznacza, że głosów “za” odrzuceniem musi być więcej niż tych “przeciw” i “wstrzymujących się” razem wziętych.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio