Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Połowa szkół nie przystąpiła do próbnej matury. Czy majowe egzaminy odbędą się zgodnie z planem?

03.03.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Połowa szkół nie przystąpiła do próbnej matury. Czy majowe egzaminy odbędą się zgodnie z planem?

Fot. pixabay.com

Dziś ruszyły próbne egzaminy maturalne. Arkusze przygotowała Centralna Komisja Egzaminacyjna zgodnie z nowymi ministerialnymi wytycznymi. Na przeprowadzenie próby zdecydowało się tylko 50 proc. szkół w kraju. Czy majowe terminy egzaminów są zagrożone?

Punktualnie o godzinie 9. uczniowie przystąpili dziś do egzaminu próbnego z języka polskiego. Test składał się z dwóch części. W pierwszej należało odpowiedzieć na kilkanaście pytań (zamkniętych i otwartych) odnoszących się do zamieszczonych w arkuszu tekstów. W drugiej uczniowie dostali do wyboru trzy tematy wypracowań.

Pierwszy brzmiał: “Jak wybory człowieka wpływają na jego życie? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu Pana Tadeusza, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury”.

Drugi: “Czy sztuka może przynieść odpowiedzi na pytania o kondycję ludzką? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Ludzi bezdomnych Stefana Żeromskiego oraz wybranych tekstów kultury”

Trzeci: “Zinterpretuj podany utwór (chodziło o wiersz Bolesława Leśmiana, “Z lat dziecięcych”). Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij”.

Jutro próba z matematyki, a w piątek z języka angielskiego. Cała sesja zakończy się 16 marca. Dzień później próbny egzamin będą mieć uczniowie ósmych klas szkół podstawowych.

Tylko połowa chce się sprawdzić?

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister edukacji Przemysław Czarnek poinformował, że na przystąpienie do próbnej matury w całym kraju zdecydowało się 50 proc. szkół. Największe zainteresowanie było w Małopolsce - 66 proc. i na Podkarpaciu - 64 proc.

- To chyba jakieś nieporozumienie, nie sądzą, żeby jakaś szkoła zrezygnowała z próbnego egzaminu - komentuje Marek Stępski, dyrektor II LO w Krakowie.

Jego zdaniem, tak małe zainteresowanie dzisiejszym egzaminem może mieć związek z tym, że wiele szkół, nie czekając na arkusze CKE, już w styczniu przeprowadziło próbne egzaminy. - My również wcześniej ruszyliśmy z egzaminami, dlatego do tej “państwowej” próby nie przywiązujemy aż tak dużej wagi, choć oczywiście bierzemy w niej udział - dodaje dyrektor Stępski.

Dziś egzamin z języka polskiego pisało w jego szkole jedynie 140 uczniów (na 300 maturzystów). Co więcej, tylko połowa przyszła do szkoły, reszta rozwiązywała arkusze zdalnie. - Nasi uczniowie bardziej przykładają się do egzaminów na poziomie rozszerzonym - tłumaczy Marek Stępski. - W przyszłym tygodniu, na rozszerzeniu z matematyki będziemy mieć w szkole aż 200 zdających - dodaje.

Bez ocen za testy

Dyrektor zapowiada też, że wszyscy uczniowie, którzy przystąpili do próby będą potem mogli wziąć udział w konsultacjach z nauczycielami i nadrobić to, co poszło im nieco gorzej. Obiecuje też, że żaden nauczyciel nie wystawi maturzystom ocen za próbny test.

O to apelował m.in. dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej ponownie zwrócił się do nauczycieli z prośbą, żeby nie wystawiali uczniom ocen z egzaminu. - Dużo cenniejsza jest informacja zwrotna na temat tego nad czym należy jeszcze pracować przez właściwymi egzaminami w maju - zaznaczył Marcin Smolik.

Co z egzaminami w maju?

Pojawia się jednak coraz więcej głosów mówiących, że w związku z przedłużającą się nauką zdalną, egzaminy powinny zostać przesunięte.

- Nic nie stoi na przeszkodzie, by planować egzamin maturalny i ósmoklasisty na maj - zaznaczył dziś minister Przemysław Czarnek. - Nie ma dziś żadnych przesłanek do tego, żeby w jakikolwiek sposób przewidywać inny termin egzaminów, aniżeli zaplanowane terminy majowe. Oczywiście, gdyby - nie daj Boże - pogorszyła się zdecydowanie sytuacja związana z pandemią w Polsce i na świecie i zagrażało to życiu i zdrowiu mieszkańców naszego kraju, to wtedy będziemy podejmować takie decyzje, które będą do tej sytuacji adekwatne, ale dzisiaj nie ma żadnych przesłanek - podkreślił minister - które by mogły uzasadniać przesunięcie terminu egzaminu.

Na przesłane przez naszą redakcję pytanie, czy brana jest pod uwagę rezygnacja z testu dla ósmoklasistów, co postuluje m.in. prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, minister nie odpowiedział.

W tym roku do matury ma przystąpić 270 850 uczniów, a do egzaminu ósmoklasisty 360 415.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio