Strona główna » Aktualności » Od września nauka zdalna lub hybrydowa? Co z zaszczepionymi uczniami?

Aktualności

Od września nauka zdalna lub hybrydowa? Co z zaszczepionymi uczniami?

13.07.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Od września nauka zdalna lub hybrydowa? Co z zaszczepionymi uczniami?

Fot. pixabay.com

- Jeżeli nadejdzie czwarta fala pandemii, to będziemy musieli wrócić do nauki zdalnej - zapowiedział dziś na antenie Polskiego Radia Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Zdradził też, jakie plany ma jego resort w stosunku do zaszczepionych uczniów.

Czarnek był pytany o to, czy w związku z wyhamowaniem tempa szczepień i możliwością nadejścia po wakacjach czwartej fali koronawirusa znów grozi nam nauka w trybie hybrydowym lub zdanym. Minister przyznał, że taki scenariusz jest brany pod uwagę, dodał jednak, że w tym momencie najbardziej prawdopodobny jest powrót we wrześniu do szkół w trybie stacjonarnym.

- Ale jeżeli będzie zagrożenie, to wariant hybrydowy też jest rozważany i przygotowywany - zastrzegł minister po czym dodał: - Dzieci, które są zaszczepione może nie będą liczone do tej 50-procentowej puli obecnych w szkole.

Zgodnie z rozporządzeniem nauka hybrydowa polega na tym, że nie więcej niż 50 proc. uczniów ma zajęcia w budynku szkoły; a co najmniej 50 proc. realizuje materiał zdalnie.

Minister nie zdradził jednak, czy zaszczepieni uczniowie będą mieć gwarancję uczestnictwa w zajęciach stacjonarnie.

Przypomnijmy. Dzieci, które ukończył 12 lat mogą szczepić się przeciwko COVID-19 od czerwca. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że pierwszą dawkę szczepionki otrzymało ponad 432 tys. osób w wieku 12-17 lat. W tej grupie wiekowej w pełni wyszczepionych (po dwóch dawkach) jest 45 tys. 611 osób. Łącznie do zaszczepienia jest w Polsce ok. 2,5 mln osób w wieku 12-17 lat.

Ministerstwo edukacji chce by od września do programu szczepień włączyły się również szkoły, w których mają być organizowane punkty szczepień.

Dziś Przemysław Czarnek był też pytany o szczepienia nauczycieli. Okazuje się jednak, że jego resort nie kontroluje tego, ilu uczących przyjęło już szczepionkę. Czarnek dysponuje jedynie danymi sprzed kilku miesięcy, z których wynika, że ze szczepień skorzystało 70 proc. nauczycieli.

Komentarze (1)

Anna
14.07.2021 23:04

Szczepionki,które są dostępne nie przekonają rodziców.Warto zamówić inne.Nie byłam i nie jestem przeciwna szczepieniom,chociaż sama przeszłam wiele po szczepieniu ,w związku z tym z utęsknieniem czekam na dostępność polskiej Novavax lub francuskiej szczepionki Valneva(będą dostępne w UE w trzecim kwartale) z trzech powodów:szczepionka zawiera całe białko wirusa (chroni przed wszystkimi mutacjami w związku z czym nie będzie konieczności doszczepiania),po drugie nie zaobserwowano ŻADNYCH niepożądanych powikłań (polska szczepionka jest na bazie owadów-ćmy dokładnie )i po trzecie polska szczepionka wyprodukowana jest na bazie komponentów roślinnych ,co zmniejsza ryzyko reakcji alergicznych.Ja zapiszę dzieci z przyjemnością po wykonaniu prób na sobie!