Badania zostały przeprowadzone w czasie ferii z inicjatywy krakowskiego radnego z klubu Przyjazny Kraków Łukasza Wantucha, który pozyskał środki na sfinansowanie testów od kilku prywatnych firm.
Wzięło w nich udział 97 osób pracujących w żłobku, punkcie przedszkolnym, przedszkolu samorządowym, szkole specjalnej, szkole podstawowej i młodzieżowym domu kultury. Wybrane zostały placówki zlokalizowane w różnych częściach miasta. W testach mogły wziąć udział wyłącznie osoby, które do tej pory nie chorowały na Covid.
Badania pokazały, że na 97 przetestowanych nauczycieli 46, czyli aż 47 proc. przeszło już zakażenie koronawirusem nawet o tym nie wiedząc. Ten odsetek był największy wśród nauczycieli w przedszkolu, tam na 22 wykonane testy 72 proc. okazało się pozytywnych, podobnie było w zespole szkół specjalnych, gdzie 70 proc. przebadanych miało wytworzone przeciwciała. Najmniejszy odsetek osób, które chorowały bezobjawowo na Covid był w żłobku i domu kultury (26 proc.). W szkole podstawowej wyniósł 41 proc.
- Podejrzewałem, że odsetek nauczycieli, którzy przeszli zakażenie koronawirusem jest, z uwagi na charakter ich pracy, większy niż w całej populacji, gdzie wynosi ok. 5 proc., ale nie spodziewałem się, że będzie aż dziesięciokrotnie większy - mówi Łukasz Wantuch.
- Wyniki badań pokazują, że nauczyciele są grupą najbardziej narażoną na zachorowania – dodaje radny.
Jego zdaniem testy na obecność przeciwciał powinny zostać wykonane wszystkim osobom pracującym z dziećmi. - Najmłodsi często chorują bezobjawowo i nieświadomie zarażają swoich opiekunów, a ci codziennie idą do pracy z duszą na ramieniu. Gdyby wiedzieli, że już przechorowali byliby spokojniejsi - podkreśla Wantuch.
Tacy nauczyciele mogliby też dłużej poczekać w kolejce do szczepień, zwalniając miejsce tym, którzy jeszcze nie chorowali. Obecnie, z uwagi na niewielką liczbę szczepionek, nauczyciele są w trzeciej podgrupie i mają zostać zaszczepieni po seniorach 60 + oraz osobach z chorobami przewlekłymi. Prawdopodobnie odbędzie się to dopiero w drugim kwartale roku.
Teraz radni Przyjaznego Krakowa chcą przekonać prezydenta Jacka Majchrowskiego do sfinansowania z kasy miasta testów dla wszystkich krakowskich nauczycieli. Jedno badanie to koszt ok. 80 zł.