Strona główna » Aktualności » Nauczyciel wystawił na licytację rozmowę ze sobą. Nie dam rady dłużej niż trzy godziny - zastrzega

Aktualności

Nauczyciel wystawił na licytację rozmowę ze sobą. Nie dam rady dłużej niż trzy godziny - zastrzega

28.01.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Nauczyciel wystawił na licytację rozmowę ze sobą. Nie dam rady dłużej niż trzy godziny - zastrzega

Myślę, że jestem najbardziej zaskakującym przypadkiem człowieka, który jest nudny, wyjątkowo nieciekawy, pozbawiony jakiejkolwiek pewności siebie - tak zaczyna się opis aukcji, na której można licytować rozmowę z nauczycielem języka polskiego. O możliwość spotkania walczy 25 osób, a na liczniku jest już ponad 15 tys. złotych. Dochód z aukcji zasili konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która w tym roku gra dla dziecięcej okulistyki.

Aukcja nosi tytuł “Najbardziej pesymistyczna rozmowa na świecie”. Wystawiającym jest Paweł Lęcki, którego internetowe wpisy biją rekordy popularności. Na prowadzonym przez siebie facebookowym profilu, gdzie w niezwykle inteligentny sposób komentuje bieżące sprawy, zgromadził już ponad 73 tys. obserwujących, a liczba fanów stale się powiększa.

Paweł Lęcki uczy języka polskiego w jednym z sopockich liceów. Na zorganizowanej przez niego charytatywnej aukcji można wylicytować spacer i rozmowę z nim, a także książki (nawet dwie, lub trzy) z jego “wyjątkowo rozbudowanej biblioteki”. - Od razu muszę zastrzec - pisze Lęcki, - że rozmowa jest jednorazowa, może potrwać maksymalnie dwie, góra trzy godziny, gdyż dłużej nie dam rady i nie można przyprowadzić koleżanek lub kolegów.

Obecnie w aukcji bierze udział 25 osób, które w ciągu jednego tylko dnia zadeklarowały już ponad 15 tys. złotych. Licytacja trwa do 3 lutego.

A oto opis i link do licytacji:

“Myślę, że jestem najbardziej zaskakującym przypadkiem człowieka, który jest nudny, wyjątkowo nieciekawy, pozbawiony jakiejkolwiek pewności siebie, który powtarzając się nieustannie w tematach wyjątkowo niezręcznych, mało atrakcyjnych, jak edukacja, kryzys psychiatrii dziecięcej, wzrastająca liczba samobójstw, przemoc domowa, zła polityka, rekordowe zgony z powodu pandemii, który nie rozumie prostych relacji społecznych, pisze o rozpaczy, bezsenności, bezsensowności, samotności, nie sypie złotymi radami jak z dmuchawy do rozganiania liści, jednak stał się w jakiś sposób istotny dla wielu ludzi, czego oczywiście nie jestem w stanie zrozumieć. Może mogę wykorzystać tę specyficzną sytuację do realizacji wyjątkowo szlachetnego celu.

Rozmowa ze mną, spacer, plus losowa książka, albo nawet dwie, lub trzy z mojej wyjątkowo rozbudowanej biblioteki książek, które posiadam, a w większości nie przeczytałem, są przedmiotem tej licytacji dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od razu muszę zastrzec, że rozmowa jest jednorazowa, może potrwać maksymalnie dwie, góra trzy godziny, gdyż dłużej nie dam rady i nie można przyprowadzić koleżanek lub kolegów.

Najprawdopodobniej będę bardzo rozczarowujący, a książki, które przyniosę, będą o wiele ciekawsze ode mnie. Rozmowa może dotyczyć neomarksizmu, demoralizacji, gender, czyli tego, czym generalnie się zajmuję, gdyż jestem zwykłym lewackim nauczycielem. Oczywiście może też dotyczyć wszystkich innych tematów, ale wtedy na to zgodę należy wcześniej uzyskać od ministra edukacji i nauki lub najbliższego kuratora oświaty, gdyż nie mogę psuć ot tak reputacji ciała pedagogicznego, które o niczym innym nie myśli, jak tylko o zakwestionowaniu norm społecznych i zniszczeniu polskich rodzin.

Jestem przekonany, że będę musiał w jakiś sposób zwrócić ten czas poświęcony na rozmowę ze mną w ramach reklamacji. Na dodatek może się okazać, że zebrana kwota będzie wyjątkowo mała, co mnie akurat nie zaskoczy, gdyż jestem przyzwyczajony do wiecznego rozczarowania, ale trochę kicha będzie dla wspaniałej akcji Jurka Owsiaka, która tym razem dotyczy okulistyki dziecięcej.

Detale tej nie do końca dla mnie komfortowej sytuacji zostaną ustalone po zakończeniu aukcji”.