Na zapisanie dziecka do pierwszej klasy jak dotąd zdecydowali się rodzice 1087 sześcioletnich dzieci. Do tego dojdą siedmiolatki odroczone w ubiegłym roku, w całym Krakowie takich dzieci jest 2520 oraz 86 dzieci, które decyzją rodziców, zostaną na drugi rok w pierwszej klasie. W sumie do szkoły na razie zapisanych jest 3693 uczniów, czyli o ok. 4 tys. mniej niż w ubiegłym roku.
W niektórych szkołach jest tak mało chętnych, że utworzenie choćby jednej pierwszej klasy stoi pod znakiem zapytania. Zgodnie z przepisami w przypadku, gdy spodziewana liczba uczniów w klasie pierwszej nie przekracza 11, organ prowadzący może wskazać jako miejsce realizacji obowiązku szkolnego inną szkołę niż ta, w obwodzie której dziecko mieszka. - Z wstępnych danych z rekrutacji wynika, że do klas pierwszych kilku samorządowych szkół zapisanych jest mniej niż 11 uczniów. Rozmawiamy z ich dyrektorami. Chcielibyśmy, aby nie doszło do sytuacji, w której w szkole nie powstanie oddział klasy pierwszej - mówi Dariusz Domajewski z krakowskiego Wydziału Edukacji.
Rodzice nadal mogą podjąć decyzje o zapisaniu dziecka do pierwszej klasy, nawet jeśli wcześniej zapisali je do przedszkola. - Mam nadzieję, że fakt, iż w wielu szkołach klasy będą mniej liczne niż zwykle, będzie dla rodziców dodatkowym argumentem do zapisania dziecka do klasy pierwszej – dodaje Dariusz Domajewski.