Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Małopolska kurator oświaty nie widzi potrzeby testowania nauczycieli w przedszkolach

11.01.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Małopolska kurator oświaty nie widzi potrzeby testowania nauczycieli w przedszkolach
Dziś w całym kraju ruszyły testy przesiewowe dla nauczycieli klas I-III, którzy po feriach mieliby wrócić do szkół. Testowani nie będą natomiast nauczyciele przedszkoli, którzy cały czas pracują z dziećmi. Małopolska kurator oświaty uważa, że nie ma takiej potrzeby. Innego zdania są związki zawodowe.

W całym kraju chęć przetestowania się zgłosiło ok. 160 tys. nauczycieli i innych pracowników szkół. W samej Małopolsce chce się przebadać 10,5 tys. osób, co stanowi 38 proc. uprawnionych. W tej grupie są nauczyciele z klas I-III, nauczyciele z placówek specjalnych oraz pozostali pracownicy szkół np. dyrektorzy, administracja, czy osoby sprzątające.

W Małopolsce nadal można zgłaszać się na testy

Jarosław Foremny, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie i małopolski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny nie wyklucza, że badania będą powtarzane w kolejnych tygodniach nauki.

Dziś Łukasz Kmita, wojewoda małopolski poinformował również, że osoby uprawnione nadal mogą zgłaszać się na testy. - Gdyby ktoś jeszcze chciał się przetestować, to dziś i jutro może zgłosić się do powiatowej stacji sanepidu i dopisać się na listę - mówił wojewoda podczas dzisiejszej konferencji prasowej poświęconej akcji testowania nauczycieli.

Wyniki testowania mają być znane pod koniec tygodnia, jeszcze przed zakończeniem ferii. Tyle tylko, że nadal nie wiadomo, czy cała akcja w ogóle ma sens, bo wciąż nie ma decyzji czy w poniedziałek dzieci wrócą do szkół. Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że w tej sprawie brane są pod uwagę dwa scenariusze. Jeden zakłada przedłużenie nauki w trybie zdalnym. - Druga opcja, która pojawiła się w piątek dotyczy ewentualnego uruchomienia nauki w klasach 1-3, ale tylko w tych regionach, które w tej chwili wydają się najmniej obciążone dolegliwością pandemii - takie dwa województwa w tej chwili to jest województwo małopolskie i świętokrzyskie - powiedział Niedzielski.

Podkreślił, że decyzja w sprawie szkół będzie opierać się nie tylko na dziennej liczbie nowych zakażeń w Polsce, ale również tym, co dzieje się w innych państwach europejskich.

Z kolei Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera powiedział dziś w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że w najbliższych godzinach należy się spodziewać komunikatu w sprawie dalszej pracy szkół.

Testy w przedszkolach są niepotrzebne?

Dziś podczas konferencji prasowej dotyczącej testowania nauczycieli zapytaliśmy wojewodę małopolskiego oraz Barbarę Nowak, małopolską kurator oświaty, dlaczego testami nie zostali objęci nauczyciele i pracownicy przedszkoli.

- Badani są ci nauczyciele, którzy wracają do szkół - odpowiedziała Barbara Nowak. - Przedszkola nigdy nie zaprzestały pracy, zatem nie ma potrzeby badania.

Małopolska kurator dodała też, że “cała sprawa pobytu dzieci w przedszkolach pokazała, że zachorowalność w przedszkolach jest naprawdę minimalna”.

- Te dane, które ja zbieram codziennie pokazują, że góra jedno, dwa przedszkola w Małopolsce są zamykane czasowo na okres kwarantanny po czym następuje powrót. Dlatego nie było takiej potrzeby badania nauczycieli przedszkoli - dodała Barbara Nowak.

Innego zdania są jednak nauczycielskie związki zawodowe, które domagają się, by testami zostali objęci również pracownicy przedszkoli.

- Praca nauczycieli przedszkoli nie różni się niemal niczym od pracy nauczycieli w klasach I-III - mówi Arkadiusz Boroń, szef małopolskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Oni tak samo są narażeni na zachorowanie i przekazywanie choroby, dlatego również powinni być testowani.

Boroń zwraca uwagę, że spora grupa nauczycieli w przedszkolach już przechorowała COVID-19. - Największa fala zachorowań miała miejsce w październiku, wówczas wielu nauczycieli albo chorowało, albo przebywało na kwarantannie - zaznacza przedstawiciel ZNP.

Szczepionki dla nauczycieli zamiast dla seniorów

Zdaniem Arkadiusza Boronia, nauczyciele powinni też zostać jak najszybciej zaszczepieni. Co prawda uczący trafili do tzw. grupy pierwszej, której szczepienia mają ruszyć po 15 stycznia, ale z zapowiedzi rządzących wynika, że na swoją szczepionkę będą musieli poczekać, bo najpierw mają zostać zaszczepieni seniorzy, którzy również są w grupie pierwszej.

- Rozumiemy potrzebę zaszczepienia seniorów, ale te osoby mogą bezpiecznie przebywać w izolacji. Jeśli chcemy myśleć o otwarciu szkół, to w pierwszym rzędzie powinniśmy zaszczepić nauczycieli - apeluje Arkadiusz Boroń.

Fot. Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie. Pierwsi nauczyciele w Krakowie zostali przetestowani na obecność koronawirusa

Komentarze (7)

kasia
20.01.2021 18:37
Też pracuję w przedszkolu. Też byłam ja i moja grupa na kwarantannie/ dziecko było zakażone. Potem posypały się nauczycielki i personel z drugiej grupy, wtedy dyrektor napisała do sanepidu o zgodę na zamknięcie, kucharki się pochorowały , nie było komu gotować. To było przed swiętami. Sanepid łaskawie zgodził się na zamknięcie placówki. Potem przedłużono nam jeszcze na tydzień/ w miedzy czasie dostawałyśmy info o przypadkach wśród dzieci, personelu. / Bo panie z kuchni miały dalej problemy zdrowotne. Wydaje mi się, że wiele zależy od dyrektora/ ile osób poda jako mających styczność z zarażonym i od sanepidu. /U nas dyrektor która pracowała w zakażonej grupie nie podała siebie do sanepidu, a pracowała tam, spotykała się z osobami , które zachorowały. Dlaczego? nie podała też pań z obsługi, które przychodzą rozdawać posiłek, bo nie miały wg niej długiej styczności. Także to wszystko zależy od dyrektora, jak przedstawi sytuację. My wymusiłyśmy w pewnym sensie zamknięcie -zaczęłyśmy iść na zwolnienia i nie miał kto pracować.
Asia
16.01.2021 16:05
Przedszkola nie są zamykane, ponieważ tak ustawione są procedury..... W przedszkolu, w którym pracuję było sporo zachorowań wśród personelu, zamknięte było tylko raz na trzy dni. Zanim dotrze wynik testu okazuje się że już nie opłaca się zamykać. Chodzimy do pracy z ogromnym stresem, pracownicy reslnie chorują, ale statystyki wyglądają ładnie.
Nauczyciel
12.01.2021 08:41
Minimalna zachorowalność w przedszkolu. No fakt, skoro na 25 dzieci zachoruje 1 nauczyciel to mało. Szkoda, że jak zachoruje dziecko lub jego rodzice, to nikt nie bada nauczycieli i nie zastanawia się nad ich zdrowiem.
Ja
11.01.2021 23:37
Pracuje jako nauczyciel w przedszkolu. W grudniu pozytywna byla moja pomoc przy dzieciach. Zostala objeta izolacja a my wsxyscy jakby nigdy nic pracowalismy. Fikcja i sciema. Boje sie bo mam 54 lata. Nikt nie dba o dzieci a o nauczycielach nie wspomne...
Ja
11.01.2021 23:37
Pracuje jako nauczyciel w przedszkolu. W grudniu pozytywna byla moja pomoc przy dzieciach. Zostala objeta izolacja a my wsxyscy jakby nigdy nic pracowalismy. Fikcja i sciema. Boje sie bo mam 54 lata. Nikt nie dba o dzieci a o nauczycielach nie wspomne...
Ja
11.01.2021 23:37
Pracuje jako nauczyciel w przedszkolu. W grudniu pozytywna byla moja pomoc przy dzieciach. Zostala objeta izolacja a my wsxyscy jakby nigdy nic pracowalismy. Fikcja i sciema. Boje sie bo mam 54 lata. Nikt nie dba o dzieci a o nauczycielach nie wspomne...
Nauczycielka, ta gorsza bo z przedszkola
11.01.2021 23:12
Nie wierzę w to co czytam. Skąd Pani Kurator zebrała te dane? Przedszkola zostały pozostawione same sobie. Od października w naszym przedszkolu jedna po drugiej, nauczyciele, pomoce i obsługa lądowały na izolacji. Zaraziłam 84 letnią babcię, która z nami mieszka. Koleżanka znalazła się w szpitalu z powikłaniami po Covid. Dlaczego nikt nie zrobił nam testów, nie zamknął przedszkola choć na tydzień. Ciągnęłyśmy nadgodziny, łączyłyśmy grupy żeby załatać braki kadrowe. Tak wygląda reżim sanitarny w przedszkolach. A teraz czekamy na kolejną falę ... nauczyciele dostali 500 na zdalną a nauczycielom przedszkoli żal było testów zrobić. Ciekawe czy szczepienie nauczycieli obejmie też tych w przedszkolach czy znów o nas zapomną. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni, prawda?...

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio