Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Lex Czarnek z klocków Lego. Oto, co grozi szkole

15.12.2021

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Lex Czarnek z klocków Lego. Oto, co grozi szkole
Prace nad ustawą zwiększającą rolę kuratorów niespodziewanie zostały zawieszone. Resort edukacji zapowiada, że projekt wróci na początku przyszłego roku. Jeden z Nauczycieli Roku przygotował wizualizację tego, co czeka uczniów, nauczycieli i dyrektorów szkół po wejściu w życie nowych przepisów.

Pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, zmierzającej do wzmocnienia roli kuratorów oświaty miało odbyć się we wtorek 14 grudnia podczas posiedzenia połączonych komisji edukacji i obrony narodowej.

Kilkoro posłów PiS nie przyszło jednak na obrady i opozycji udało się przegłosować wniosek o zawieszenie prac nad ustawą. Następnie projekt został wycofany z porządku obrad trwającego posiedzenia Sejmu. Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji zapowiada, że prace nad projektem "zostaną wznowione przy kolejnej turze obrad, prawdopodobnie na początku przyszłego roku". Ze strony niektórych posłów PiS słychać jednak głosy, że niektóre zapisy ustawy wymagają jeszcze przedyskutowania.

Przeciwko ustawie protestują organizacje społeczne i edukacyjne, nauczycielskie związki zawodowe, a także samorządy. Pod wpływem tych protestów MEiN wycofało się jak dotąd z jednego kontrowersyjnego zapisu zakładającego zwiększenie z 3 do 5 liczby głosów kuratora oświaty w postępowaniu konkursowym na dyrektora szkoły czy przedszkola.

Z pozostałych zapisów resort na razie się nie wycofuje. Oto najważniejsze założenia projektu:

1. Jeśli kandydata na dyrektora nie uda się wyłonić w konkursie, samorząd nie będzie mógł powołać go samodzielnie, niezbędna będzie pozytywna opinia kuratora.

2. Kurator będzie mógł złożyć wniosek do organu prowadzącego o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego i to bez wypowiedzenia, jeśli „nie zrealizuje on w ostatecznym terminie wskazanym przez kuratora zaleceń wynikających z przeprowadzonych czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego”.

3. Jeśli organ prowadzący nie zastosuje się do woli kuratora wówczas „wygaśnięcia powierzenia stanowiska dyrektora szkoły dokona organ sprawujący nadzór pedagogiczny”. Droga do odwołania dyrektora w ciągu kilku tygodni będzie wyglądać tak: kurator przeprowadza kontrolę w szkole, stwierdza uchybienia, jak chociażby zabranie dzieci na lekcję o Konstytucji, czy przedstawienie w teatrze; wydaje zalecenia pokontrolne; następnie ocenia, że nie zostały zrealizowane i występuje z wnioskiem o odwołanie dyrektora, a kiedy samorząd odmawia sam odwołuje szefa placówki.

4. Sporo kontrowersji wzbudza również zapis mówiący o tym, że wszystkie zajęcia prowadzone w szkole przez stowarzyszenia czy inne organizacje pozarządowe będą musiały uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty.
W tym celu dyrektor będzie musiał na dwa miesiące przed planowanymi zajęciami przesłać do kuratorium program oraz materiały wykorzystywane do realizacji zajęć, a także pozytywne opinie rady szkoły i rady rodziców. Następnie kurator będzie miał 30 dni na wydanie swojej opinii. Jeśli będzie ona negatywna zajęcia nie zostaną przeprowadzone, nawet jeśli będą chcieli tego uczniowie i rodzice.

W mediach Przemysław Czarnek przedstawia jednak tę sprawę zupełnie inaczej. Twierdzi, że kurator dopiero na wniosek rodziców uczniów będzie mógł zablokować “niestosowne treści”.

- Dla nas najważniejszy jest przepis, który pozwoli kuratorom na reakcję - na wniosek rodziców - w sytuacji, kiedy do szkół będą chciały wejść organizacje pozarządowe z treściami, które są niestosowne, niewłaściwe i demoralizujące - mówił podczas ubiegłotygodniowego spotkania z samorządowcami minister Czarnek.


Minister @CzarnekP: Dla nas najważniejszy jest przepis, który pozwoli kuratorom na reakcję - na wniosek rodziców - w sytuacji, kiedy do szkół będą chciały wejść organizacje pozarządowe z treściami, które są niestosowne, niewłaściwe i demoralizujące. pic.twitter.com/fkcNjyq4eG

— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) December 8, 2021


Z kolei będąc gościem porannej rozmowy w RMF FM Czarnek przekonywał: - Organizacje pozarządowe, które będą chciały uczyć dzieci w szkołach oczywiście będą to robić, ale muszą przedłożyć treści, które będą chciały przekazywać i rada rodziców musi to pozytywnie zaopiniować (...) Kurator na wniosek rodziców będzie mógł nie zgodzić się na obecność danej organizacji pozarządowej w szkole.

O komentarz poprosiliśmy biuro prasowe resortu edukacji. Chcieliśmy wiedzieć, jakie plany ma w rzeczywistości ministerstwo jeśli chodzi o działalność organizacji pozarządowych na terenie szkół: czy głos decydujący - tak jak utrzymuje minister Czarnek - będą mieli rodzice, czy też ważniejsza będzie opinia kuratora. Na odpowiedź czekamy.

Nie chcemy szkoły opartej na strachu

Przeciwko wejściu w życie Lex Czarnek protestuje ponad 100 organizacji społecznych, związków samorządowych, stowarzyszeń dyrektorów szkół i nauczycielskich związków zawodowych skupionych wokół ruchu “Wolna Szkoła”. Głos w sprawie zabrało również piętnaścioro Nauczycieli Roku, którzy napisali w tej sprawie list do parlamentarzystów.

- Nie chcemy szkoły opartej na strachu. Nie zgadzamy się na ograniczenia wolności i autonomii, bez których nie ma miejsca na rozwój i kreatywne działania. Nie negujemy konieczności zmian w edukacji, ale przyjmowanych w dialogu ze wszystkimi zainteresowanymi stronami procesu edukacji i poprzedzonych realnymi konsultacjami społecznymi. Powinny to być jednak zmiany nastawione na podniesienie jakości nauczania i wychowania, usprawniające kierowanie szkołą przez dyrektorów, pozwalające na wzmocnienie pozycji rodziców w współzarządzaniu placówkami oświatowymi. Tymczasem propozycje przedstawione przez resort ministra Przemysława Czarnka nie przysłużą się ani uczniom, ani rodzicom, ani. nauczycielom i dyrektorom - piszą w liście.

Przemysław Staroń, jeden z sygnatariuszy listu i Nauczyciel Roku 2018 przygotował nawet na temat Lex Czarnek wizualizację z klocków Lego.

- Wiele osób nie do końca rozumie, jak bardzo niebezpieczne są to zmiany (...) przygotowałem zatem drobną wizualizację (tych najbardziej niebezpiecznych) za pomocą klocków LEGO - tłumaczy Staroń na swoim FB.

Scena pierwsza:


Osoby dramatu: trzy pierwsze osoby po lewej to przedstawiciele_ki kuratorium (czyli organu sprawującego nadzór pedagogiczny), następna osoba to dyrektor_ka szkoły, następna osoba to przedstawiciel_ka organu prowadzącego szkołę, dwie ostatnie osoby (pierwsze od prawej) to przedstawiciele_ki organizacji pozarządowych.

Scena druga:


Obecnie: nie ma możliwości samodzielnego odwołania dyrektora szkoły w czasie trwania kadencji - kurator musi wystąpić z wnioskiem o odwołanie do organu prowadzącego. Po #lexczarnek: możliwość odwołania dyrektora przez kuratora po braku realizacji zaleceń nadzorczych - po prostu

Scena trzecia:


Obecnie: prawo nakazuje osiągnięcie porozumienia organu sprawującego nadzór pedagogiczny z organem prowadzącym w zakresie czasowego powierzenia stanowiska dyrektora szkoły - równowaga władzy centralnej i samorządowej. Po #lexczarnek: konieczność uzyskania pozytywnej opinii kuratora podczas czasowego powierzenia stanowiska dyrektora szkoły - zwiększenie władzy centralnej kosztem samorządowej.

Scena czwarta:


Po #lexczarnek: Obowiązek uzyskiwania pozytywnej opinii kuratora – przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez organizacje pozarządowe. W celu uzyskania tej opinii dyrektor nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć, będzie przekazywał kuratorowi oświaty program zajęć oraz materiały wykorzystywane do realizacji programu zajęć, dopiero po tym pozwoleniu kuratora sprawę będą mogli rozpatrzeć rodzice. Decyzja kuratora zapadać ma do 1 miesiąca. Jest to wielkie ograniczenie swobody szkół ( treści zajęć będą mogłby być cenzurowane przez kuratorów) i możliwości odpowiadania przez nie na potrzeb uczniów, jeśli chodzi o zajęcia prowadzone przez NGOs. Oznacza to także ok. 3 miesięczną blokadę działań nauczycieli, co będzie prowadziło to tego, że szkoły będą mniej korzystały z tego typu zajęć.




Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio