Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Koniec z maseczkami w szkołach, chyba że dyrektor zdecyduje inaczej

24.03.2022

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Koniec z maseczkami w szkołach, chyba że dyrektor zdecyduje inaczej
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował dziś, że od 28 marca zostanie zniesiony obowiązek zakrywania ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych. Dotyczy to również szkół, chyba że dyrektor uzna, że jednak są potrzebne.

Przepisy mówiące o konieczności zakrywania ust i nosa w czasie przerw spędzanych na szkolnych korytarzach i innych przestrzeniach wspólnych obowiązują od końca października ubiegłego roku. Obok częstego wietrzenia pomieszczeń, mycia i dezynfekcji rąk oraz zachowania dystansu są jednym z elementów zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa.

Prawda jest jednak taka, że trudno zmusić dzieci i młodzież do przestrzegania obowiązku noszenia maseczek.

- Nie lubią ich i zakładają dopiero wtedy, kiedy widzą na horyzoncie zbliżającego się nauczyciela - mówił kilka dni temu w rozmowie z “Miastem Pociech” Jerzy Kubieniec, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Krakowie.

Maski cały czas lądują na brodzie, bo dzieci w czasie przerwy jedzą, piją, rozmawiają ze sobą, biegają, a w tym zasłona im po prostu przeszkadza.





Dziś minister zdrowia poinformował, że od poniedziałku 28 marca maseczki przestaną być obowiązkowe. Nie trzeba będzie ich nosić w sklepach, autobusach czy szkołach, nadal będą jednak obowiązywać w podmiotach leczniczych, dotyczy to zarówno personelu, jak i pacjentów.

Jak argumentował Adam Niedzielski, “ani gremialny powrót uczniów do szkół, ani napływ uchodźców z Ukrainy nie zahamowały spadku liczby zachorowań”, a także nie spowodowały wzrostu liczby hospitalizacji, stąd decyzja o poluzowaniu obostrzeń.

Jednocześnie minister zarekomendował dalsze używanie maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie jest dużo ludzi.

Pytany o to, czy do szkół trafią nowe wytyczne sanitarne odparł: - Dyrektor ma prawo wprowadzić obowiązek noszenia maseczek, jeśli uzna, że jest taka potrzeba.

Przypomniał też, że nadal obowiązują zalecenia dotyczące częstego wietrzenia pomieszczeń, czy organizacji części zajęć na zewnątrz budynku.

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio