Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Będą testy dla nauczycieli, ale nie dla wszystkich

30.12.2020

Anna Kolet-Iciek redakcja@miastopociech.pl

Będą testy dla nauczycieli, ale nie dla wszystkich
Minister zdrowia zapowiada powrót do szkół dzieci z klas I-III. Rząd chce też przetestować nauczycieli nauczania początkowego. Już zgłosiło się ok. 190 tys. osób.

O tych planach Adam Niedzielski poinformował dziś na antenie radia TOK FM. Szef resortu zdrowia był pytany m.in. o to czy możliwy jest powrót uczniów do szkół po zakończeniu ferii, czyli po 17 stycznia.

- To bardzo trudne pytanie, nie dlatego, że unikam odpowiedzi, tylko dla mnie ogromnym znakiem zapytania jest, jaki będzie skutek świąt i Sylwestra - odpowiedział szef resortu zdrowia.

Jak wyjaśnił, jeżeli udałoby się utrzymać średnią zachorowań na poziomie 10 tysięcy zakażeń dziennie, to powrót klas I-III do szkół może zacząć się po feriach zimowych. - Decyzja nie będzie mogła być podjęta z tak dużym wyprzedzeniem, będziemy musieli poczekać co najmniej tydzień po rozpoczęciu nowego roku, jaki jest efekt epidemiczny świąt i sylwestra - podkreślił minister.

Adam Niedzielski zapowiedział też, że w ostatnim tygodniu ferii będzie przeprowadzane testowanie nauczycieli w całym kraju.

- Chodzi o tych nauczycieli, którzy w pierwszej kolejności wrócą do szkół - poinformował Niedzielski. - Będzie to robione testem PCR, czyli nie testem antygenowym, ale testem dokładnym. Będziemy chcieli tutaj wykorzystać metodę pulowania, czyli zbiorowego testowania dla 10 osób. Gdy w przypadku puli 10 osób wyjdzie dodatni wynik, to potem będziemy te próbki testować indywidualnie, pojedynczo – wyjaśnił Niedzielski.

Wykonawcą testowania będzie sanepid. Oczywiście będzie to zrobione w ścisłej współpracy z kuratoriami – dodał.

Testowanie nauczycieli klas I-III szkół podstawowych na obecność SARS-CoV-2, ale także pozostałego szkolnego personelu odbędzie się między 11 a 15 stycznia 2021 r. Badania będą dobrowolne i bezpłatne. Nauczyciel z pozytywnym wynikiem nie będzie mógł wrócić do szkoły - informuje resort zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia zebrało informacje o zapotrzebowaniu na testy dla nauczycieli poprzez kuratoria i Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne. Wynika z nich, że chętnych na przeprowadzenie testu  będzie ok. 190 tys. osób. Obecnie Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne zbierają listy imienne pedagogów ze szkół podstawowych.

Testy będą wykonywane metodą RT-PCR, w sanepidach oraz mobilnych punktach drive thru. Materiał do badania będzie pobierany ze śliny.

Testy na obecność koronawirusa będą odbywały się na zasadzie dobrowolności, co oznacza, że dyrektor szkoły nie będzie mógł zmusić swojego podwładnego do przetestowania się. Jeśli nauczyciel nie ma niepokojących objawów choroby i nie zdecyduje się na test, będzie mógł wrócić do nauczania.

O wyniku testu będzie informowany nauczyciel. Jeśli wynik będzie pozytywny, wtedy  automatycznie zostanie skierowany na izolację, a sanepid rozpocznie dochodzenie epidemiologiczne, by ustalić osoby, które miały kontakt z osobą zakażoną.

Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego jest zdania, że takimi badaniami powinni zostać objęci również nauczyciele w przedszkolach, którzy cały czas pracują z dziećmi stacjonarnie.

Resort zdrowia nie ma na razie takich planów. - Na dziś przygotowujemy testowanie kadry nauczania początkowego w szkołach przed powrotem do nauki stacjonarnej w klasach I-III - informuje MZ.

Komentarze (19)

Zdumiona
01.01.2021 16:23
Testy będę miała zrobione rano, a po południu będę w sklepie, w autobusie i tam a praktycznie wszędzie,mogę się zarazić zanim wrócę do domu. Negatywny wynik testu otrzymam za dwa dni będąc już zakażoną. Dla mnie bezsens i niepotrzebnie wydane pieniądze na robienie testów ludziom bez dolegliwości i objawów. Testy powinni mieć wszyscy nauczyciele i rodzice dzieci, ale nie na covid tylko na przeciwciała.
Nauczycielka przedszkola
01.01.2021 15:15
Przedszkola są w tym kraju szarą strefą. Tak jak by nie istniały. Zamyka się wszystko, ogranicza liczbę osób w kościołach, a w przedszkolu jak było 1,5 m na dziecko tak jest. Jedno dziecko na drugim. Przedszkola funkcjonują tak jak by nie było pandemii. Również rodzice traktują przedszkole jak przechowalnię, w której koronawirus nie istnieje i skoro jest ogłoszona narodowa kwarantanna i wszystko jest zamknięte to niech chociaż do przedszkola chodzi - usłyszałam od jednej niepracującej mamy - chodziło o okres ferii w szkołach. Ręce opadają. Z jednej strony cieszę się , że nie muszę pracować zdalnie, z drugiej boję, ale staram się normalnie funkcjonować. Obecna sytuacja pokazała , że zarówno władze , które od dawna traktują przedszkola jak zło konieczne, jak i niektórzy rodzice nie szanują ludzi pracujących w przedszkolach - bo przedszkole to nie tylko nauczyciele. No cóż - jest jak jest.
Gość
01.01.2021 14:36
Niestety testy nie są dobrowolne. Zostaliśmy zmuszeni bo inaczej dyrektor nie dopuści do pracy.
Podpis
31.12.2020 16:27
Nauczyciel przedszkola to taki sam nauczyciel jak w szkole, tyle, że wybrał przedszkole jako miejsce pracy. Nauczyciel pracujący w szkole nie ma kwalifikacji do nauczania w przedszkolu. Nauczyciele przedszkoli mają przeważnie dwa kierunki studiów uprawniające ich do pracy w szkole lub przedszkolu. Trzeba więc wiać z przedszkola do szkoły w tej sytuacji
Odpowiedzialny nauczyciel
31.12.2020 00:57
Jestem pedagogiem specjalnym, wczesnoszkolnym. Pracuję w wiejskiej szkole przy którym działają 3 grupy przedszkolne. 3 dni pracuję z uczniem w szkole jako wspomagający, mam rewalidację stacjonarnie, zkk zdalnie. Jak trzeba występuję na zdalnych chore koleżanki, pomagam w przedszkolu. Od początku zdalnego nie pracowałam z domu. Zgłosiłem się do testu, chętnie się zaszczepię. Nie mam problemu z chodzeniem do pracy. Wierzę w istnienie wirusa i boję się o siebie i rodzinę, mam choroby współistnienie i mamę seniorkę.
JAna
31.12.2020 00:35
Testy nie zapewnią nauczycielom przedszkoli bezpieczeństwa. Trzeba wprowadzić obowiązek przedstawiania zaświadczenia lekarskiego, ze katar czy kaszel u dziecka to faktycznie alergia, zobligować rodziców do odbierania dzieci chorych zaraz po informacji, zmniejszyć liczbę dzieci w grupach, obowiązkowo powrót do dobrego systemu dwuzmianowego: dwie nauczycielki w grupie - jedna rano druga po południu a nie tak jak teraz: mieszanie się dzieci z grup rano i po południu (bo jest tylko zalecenie, żeby nie mieszać grup, w miarę możliwości a wiadomo, że samorządy szukając oszczędności takich możliwości nie będą chciały uznać). Zatrudnienie dodatkowych nauczycieli rozładuje grupy., które w naszych czasach (nie chodzi tylko o pandemie) powinny liczyć maksymalnie 16-20 dzieci. Jest jeszcze wiele różnych spraw, o które powinno powalczyć ZNP a nie domagać się bezsensownego testowania (dzisiaj test i zdrowie - jutro łapiesz koronawirusa od dziecka, wiec co to warte?
Litylko
31.12.2020 00:25
Pan Broniarz niech zostawi nauczycieli przedszkola w spokoju. Trzeba było raczej powalczyć o poprawę naszych warunków pracy (np. zmniejszenie liczby dzieci w grupach, dostęp do środków ochrony typu maseczki, przyłbice - bo z tym krucho. ) Po co nam teraz testowanie skoro wirus już "przeleciał" po większości placówek?
Dana
31.12.2020 00:22
W przedszkolu, do którego uczęszcza moja córka, obecnie pracują 2 nauczycielki - reszta chora lub na kwarantannach (ok. 20 osób). Pracuje praktycznie 1 grupa, żeby choć część rodziców mogła pracować... Nauczycielkom przedszkola należą się wielkie ukłony. Szanuję Waszą pracę. Choć sama pracuje zdalnie (SP) i jednocześnie opiekuję się córką, to nie narzekam. Byłam chora, kilka moich koleżanek z pracy straciło bliskich przez covid. Wiem, że Wasza praca to ryzyko...Dlatego podziwiam. A że akurat rząd nie traktuje Was poważnie... A kogo poważa?
Nauczycielka Wychowania Przedszkolnego.
30.12.2020 23:34
Testy się należą nauczycielom Przedszkoli już od dawna. Narazamy własne zdrowie. Powinny być dobrowolne, cykliczne już od paru miesięcy. Pracujemy, bo gdyby nie my, nie tylko dzieci byłyby pokrzywdzone, gdyż uważam, że niekiedy nawet 4 łatki nie są gotowe na rozłąkę z matką na 10 godzin. Przedszkola są otwarte gdyż cała ekonomia by padla. Ja akurat współczuję wszystkim zamkniętym w domach przed komputerami. Jednak mamy taką rzeczywistość, aby to zmienić będę się szczepić. Mam też świadomość, że idąc codziennie do pracy, mogę się zarazić groźnym wirusem jakim jest covid 19 , często się martwię i boję. Pozdrawiam, Nauczycielka Przedszkola.
...
30.12.2020 23:18
A ja Wam zazdroszczę, drodzy nauczyciele przedszkoli.... bardzo....że możecie normalnie pracować :( wiele bym za to dała ... :(
Iwa
30.12.2020 22:06
Nauczycielko przedszkola, żałosny ten twój komentarz. Wstyd mi za takich nauczycieli przedszkola. Wstyd i żenada.
Nauczycielka przedszkola
30.12.2020 22:00
Pora się przekwalifikować, nauczyciele przedszkoli są dyskryminowani, gorzej traktowani. Każdy się liczy tylko z nauczycielami w szkołach, którzy w sumie już 3 miesiące siedzą w domu, potem jeszcze ferie, wakacje...brak słów. Byle do końca sierpnia i opuszczam ten burdel.
NP
30.12.2020 20:58
Dlaczego dzieci mogą uczęszczać do przedszkola cały czas , a dzieci klas I-III nie mogą? czym te dzieci się różnią? A czym różni się nauczyciel szkoły od nauczyciela przedszkola??? Tym że ma więcej skończonych studiów, kursów, szkoleń, podyplomówek!!! przez to jest odporny na covid19????????. Masakra co się dzieje w tym kraju.
Rozżalona
30.12.2020 20:54
Dramat! Nauczyciele szkół którzy siedzą w domu na zdalnym- będą testowani, a NAUCZYCIELE PRZEDSZKOLA cały czas pracują i o nas nikt nic nie mówi, my nie istniejemy!!! My nie chorujemy??????Żenada Nauczyciele szkół nie są odporni na covid19 a nauczyciele przedszkola są ROBOTAMI?????????
Oligo
30.12.2020 20:34
A co ze szkołami specjalnymi???!!!
Nauczyciel przedszkola
30.12.2020 19:51
Skandal. Nauczyciele przedszkola powinni iść masowo na L4!!
Ania
30.12.2020 19:45
Nauczyciele przedszkolni przecież nie chorują. Mamy nadludzkie siły.
Nauczycielka przedszkola
30.12.2020 19:40
Nie no nauczyciele przedszkola dla rządu w ogóle nie istnieją, a tak naprawdę bez nas byli by w czarnej d***e. Nie pozdrawiam rządu.
Zniesmaczona
30.12.2020 18:14
Nauczyciele przedszkola dla naszego rządu to nie nauczyciele

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio