_slide.jpg)
Ponad 20 proc. polskich dzieci cierpi na otyłość. Wiele wskazuje na to, że może być jeszcze gorzej. Chyba, że rodzice zmienią nawyki żywienia swych pociech.
– O otyłości dzieci mówimy, gdy masa ich ciała jest 20 procent wyższa od normy przyjętej dla określonego wieku – wyjaśnia dr Andrzej Walawski, dyrektor do spraw lecznictwa Uzdrowiska Rabka S.A.
Zacznijmy od narodzin dziecka. Matka przez pierwsze sześć miesięcy powinna karmić je piersią. To dzięki temu dziecko będzie mieć odpowiednią do wieku wagę. Jeśli karmione jest sztucznie, występuje skłonność do gromadzeniu się tłuszczu i nadwagi. Staję się grubsze, gorzej się rozwija, ma kłopoty z siadaniem, chodzeniem, szybciej się męczy, pojawia się też płaskostopie, czy problem z układem kostnym. Warto o tym pamiętać.
Co zrobić jednak, gdy dziecko jest już otyłe? Niestety, trzeba je leczyć. Otyłość jest bowiem schorzeniem, które może prowadzić do chorób serca, miażdżycy, nadciśnienia, cukrzycy, czy nowotworów. Otyły ma problemy z poruszaniem. Nie należy zapominać, że ta choroba wpływa bezpośrednio na długość życia człowieka.
Gdy dziecko jest małe, wówczas to na rodzicach spoczywa rozpoczęcie procesu odchudzania. W porozumieniu z lekarzem mogą ograniczyć swej pociesze jedzenie, wprowadzić zrównoważoną dietę.
Gdy dziecko jest starsze sprawa staje się poważniejsza. Nie można bowiem zmusić córki, czy syna do odchudzania.
Proces ten należy zacząć rozmowy z psychologiem znającym problem nadwagi. On powinien pokierować dzieckiem tak, by samo zrozumiało swą chorobę i samodzielnie podjęło decyzję o walce z nią.
Gdy dziecko jest starsze sprawa staje się poważniejsza. Nie można bowiem zmusić córki, czy syna do odchudzania.
Proces ten należy zacząć rozmowy z psychologiem znającym problem nadwagi. On powinien pokierować dzieckiem tak, by samo zrozumiało swą chorobę i samodzielnie podjęło decyzję o walce z nią.
Jak rozpocząć leczenie otyłości? Warto pomyśleć o Uzdrowisku Rabka S.A., które oferuje pobyty komercyjne lub finansowane przez NFZ. Tu można leczyć tylko otyłość, albo też walczyć z nią przy okazji leczenia innej choroby.
Walka z nadwagą w Uzdrowisku Rabka S.A., to oczywiście nie tylko urozmaicona i niskokaloryczna dieta, dostosowana do wieku i potrzeb rosnącego młodego organizmu, ale także rozmowy z psychologiem i filmy poglądowe, dzięki którym dzieci poznają przyczyny tycia. Odchudzanie w Rabce to także duża aktywność fizyczna pacjentów: wycieczki, zabawy, gry zespołowe, ćwiczenia na sali gimnastycznej, taniec. Pacjenci mają też zabiegi: masaże, kąpiele solankowe, gimnastykę korekcyjną.
Walka z nadwagą w Uzdrowisku Rabka S.A., to oczywiście nie tylko urozmaicona i niskokaloryczna dieta, dostosowana do wieku i potrzeb rosnącego młodego organizmu, ale także rozmowy z psychologiem i filmy poglądowe, dzięki którym dzieci poznają przyczyny tycia. Odchudzanie w Rabce to także duża aktywność fizyczna pacjentów: wycieczki, zabawy, gry zespołowe, ćwiczenia na sali gimnastycznej, taniec. Pacjenci mają też zabiegi: masaże, kąpiele solankowe, gimnastykę korekcyjną.
Gdy do Uzdrowiska trafi mały pacjent, od razu trafia pod opiekę dietetyka. Każde dziecko wypełnia też ankietę. To dzięki niej wiadomo, czy zna ono swój problem, czy uważa się za grube, jak się w domu odżywia. Do każdego pacjenta lekarze podchodzą indywidualnie. Zdarza się bowiem, że dzieci myślą, że to wakacje, a nie na leczenie. Narzekają, że są głodne.
W Uzdrowisku dzieci uczy się nowych zwyczajów żywieniowych. Mają odpowiednią zbilansowaną dietę. Stosuje się leczenie ruchem, mają więc ćwiczenia. – Dieta dla dzieci musi być adekwatna do ich aktywności i wieku, taka jest właśnie u nas – podkreśla doktor Andrzej Walawski. – My dajemy naszemu małemu pacjentowi dietę właściwą do wieku, zapewniamy mu ruch, nie ograniczamy jednak wcale kontaktu z Internetem, ale zachęcamy do większej aktywności, szczególnie na świeżym powietrzu. Dzieciom tłumaczy się skutki nadwagi podczas rozmów z psychologiem, Dziecko uczy się też samodzielnie przygotowywać zdrowe posiłki by móc je potem samemu przyrządzać w domu.
Zazwyczaj jest tak, że dzieci po szkole zamiast bawić się, a zasiadają przed komputerem. Przy tym jedzą mnóstwo przekąsek, żywności przetworzonej. Taki model żywienia np. preferują Amerykanie, którzy mają duży problem z otyłością Na kolacje zjadają przysłowiowy listek sałaty, zanim jednak do niej zasiądą, mają już za sobą niejednego hamburgera. Francuzi natomiast nie podjadają między posiłkami. W tym kraju mimo, że najobfitszy posiłek spożywany jest wieczorem, mało osób cierpi na nadwagę. Warto się nad tym zastanowić.
A teraz proste zasady. Ważne jest to, by posiłek jeść spokojnie, w skupieniu, bez pośpiechu. Ostatni choćby dwie godziny przed snem.
W rabczańskim uzdrowisku od ubiegłego roku działa Akademia Kulinarna dla dzieci. Maluchy i nieco starsze dzieci mogą tu uczyć się przyrządzać smakowite i zdrowe potrawy pod kierunkiem mistrza kuchni. Na początek mali goście decydują czy wolą upiec ciasto, czy może lepić pierogi? Zrobić sałatkę, a może surówkę? Potem, ubrane w kolorowe fartuszki przystępują do pracy w grupach. Na zakończenie dzieci degustują przygotowane potrawy. Nic bardziej nie smakuje jak własnoręcznie przygotowane dania!
(M.S.J)
.jpg)
.jpg)
