Aktualności

Barbara Nowak to urzędniczka sowicie nagradzana co roku przez wojewodę małopolskiego. W 2016 roku, czyli tuż po objęciu funkcji kuratora, Nowak w nagrodę otrzymała 13,4 tys. zł, rok później nagroda wzrosła do 15 tys. zł. Wywołało to oburzenie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. Senator Bogdan Klich wprost mówił, że nagroda Barbarze Nowak się nie należy. - Pani kurator upolityczniła małopolską szkołę, doprowadziła do kryzysu organizacyjnego w wielu liceach i szkołach podstawowych - grzmiał Klich w mediach, a Krystyna Szumilas, była minister edukacji dodawała: – W kontekście tego, co pani Nowak wyprawia jako kurator ta nagroda jest skandalem.

Być może te głosy sprawiły, że rok później Barbara Nowak otrzymała z rąk wojewody “jedynie” 7 tys. zł.

"W uznaniu wkładu pracy w realizację zadań" 

W tym roku wszystko jednak wróciło do normy. Piotr Ćwik przyznał kuratorce nagrodę w wysokości 11 tys. złotych. Niewykluczone, że na tym się nie skończy, bo nagrody są zwyczajowo przyznawane również na koniec roku.

W sumie od momentu objęcia funkcji kuratora Barbara Nowak otrzymała z rąk wojewody małopolskiego 46 400 zł. Nagrody zostały przyznane Nowak - jak informuje nas biuro prasowe wojewody - “w uznaniu jej wkładu pracy w realizację zadań na zajmowanym stanowisku”.

Wojewoda nagradza i ... kontroluje

Jak się jednak okazuje wojewoda - mimo przyznawania Nowak wysokich nagród - ma zastrzeżenia do pracy kierowanego przez nią urzędu.

Jak informuje “Gazeta Wyborcza” małopolskie kuratorium oświaty zostało wstępnie wytypowane do kontroli w 2020 roku. Z zapewnień biura prasowego wojewody wynika, że zakres kontroli nie został jeszcze ustalony.

Jak sugeruje GW może chodzić o wakacyjną podróż Nowak do Japonii. O tej sprawie miastopociech.pl pisało jako pierwsze. W sierpniu informowaliśmy, że Nowak wraz z dwiema innymi pracownicami kuratorium wybrała się w kilkudniową podróż do Azji za pieniądze pochodzące z budżetu kuratorium. Wyprawa kosztowała niemal 30 tys. złotych. Co ciekawe, kurator pojechała do Kraju Kwitnącej Wiśni w celu nawiązania współpracy pomiędzy prywatną japońską szkołą, a katolicką szkołą z Krakowa. Do dziś nie widać jednak efektów tej kosztownej wyprawy. 

Coraz częściej pojawiają się również sugestie, że w przyszłym roku Barbarę Nowak zastąpi na stanowisku kuratora obecny wojewoda Piotr Ćwik, który z wykształcenia jest katechetą. O tej sprawie pisaliśmy w połowie października.

Kurator czy polityk?

Barbara Nowak to jedna z najbardziej kontrowersyjnych urzędniczek w kraju. Wielokrotnie zasłynęła wypowiedziami i działaniami które spotkały się z krytyką środowisk oświatowych. Kuratorka nigdy nie kryła swoich poglądów politycznych. Chętnie kroczy pod sztandarem PiS (wcześniej była radną tego ugrupowania).

W czerwcu ubiegłego roku na swoim twitterze składała życzenia urodzinowe Jarosławowi Kaczyńskiemu pisząc: "Panu Prezesowi Prawa i Sprawiedliwości #JarosławKaczyński w Dniu Urodzin życzę nieustającej Opieki Boga. Niech jedynego polskiego Męża Stanu chroni, żeby jak najdłużej dla Polski pracował. Dzięki JK - My Polacy, Europa i Świat widzimy Polskę dumną i silną. Dziękuję!

O polskości, islamie i LGBT

Również w mediach społecznościowych Nowak stawiała znak równości między LGBT a pedofilią, nawoływała, by po obozie Auschwitz oprowadzali wyłącznie polscy przewodnicy, a podczas obchodów jubileuszu II LO w Krakowie, radziła uczniom „aby brali przykład z króla Jana III Sobieskiego, który obronił Europę przed islamem”. 

Za tę wypowiedź Nowak trafiła do “brunatnej księgi” przygotowanej przez Stowarzyszenie "Nigdy Więcej".

Konflikt z nauczycielami

W czasie nauczycielskiego strajku kpiła z protestujących.  Zarzuciła też nauczycielom, że stoją za alarmami bombowymi w szkołach w czasie matur. 

Ostatnio głośno było również o kontroli jaką kuratorium przeprowadziło pod koniec października w krakowskim V LO.

Uczniowie wybranych klas otrzymali wówczas do wypełnienia ankietę składającą się z kilkunastu pytań. Choć wizytatorki kuratorium, we wstępie do ankiety, zaznaczały, że ma ona pomóc w rozwijaniu potencjału szkoły to wśród zaproponowanych pytań trudno było znaleźć takie, które mogłyby faktycznie okazać się pomocne. Kuratorium było zainteresowane tym, “czy zdarzało się, że nauczyciel podczas lekcji opowiadał o swoim życiu prywatnym oraz prezentował swoje poglądy polityczne?”, “Czy zdarzało się, iż nauczyciel podczas lekcji relacjonował sytuacje, które miały uprzednio miejsce w pokoju nauczycielskim?”, “Czy posiadają Państwo wiedzę dotyczącą zachowań nauczycieli, podczas lekcji, polegających na: zastraszaniu uczniów, krzyczeniu na uczniów, wyśmiewaniu uczniów, obrażaniu uczniów, nie uwzględnianiu potrzeb ucznia z chorobą przewlekłą; używaniu niecenzuralnych słów /przekleństw, negatywnym komentowaniu wyglądu ucznia".

W przypadku pozytywnej odpowiedzi na któreś z tych pytań wizytatorki prosiły uczniów o wskazanie imienia i nazwiska nauczyciela, który miał się tego dopuścić.

Uczniowie najlepszego krakowskiego LO uznali jednak, że nie zamierzają donosić na swoich nauczycieli. Ustalili wspólną wersję udzielania odpowiedzi i napisali program automatycznie odpowiadający na pytania i przesyłający ankietę do kuratorium kilkanaście razy na minutę, m.in. z fragmentami Konstytucji RP. 

Nauczyciele zrzeszeni w grupie Forum Oświatowe w odpowiedzi przygotowali kontrankietę, w której zadano uczestnikom kilka pytań dotyczących Barbary Nowak. 

Zainteresowanie ankietą przeszło najśmielsze oczekiwania. W badaniu wzięło udział niemal 2 tys. osób. Na pytanie “czy kurator małopolska to właściwy człowiek, na odpowiednim miejscu?” 96,4 proc. ankietowanych odpowiedziało “nie”.

Zdaniem 75 proc. badanych kurator małopolska nie posiada odpowiednich kwalifikacji do piastowania swojej funkcji. A ponad 96 proc. uznało z kolei, że Barbara Nowak powinna zostać natychmiast odwołana ze stanowiska.

Tylu samo ankietowanych stwierdziło, że zachęcanie uczniów i rodziców V LO do anonimowych donosów na nauczycieli jest niemoralne.

Anna Kolet-Iciek
Fot. MUW