Aktualności

Po zwycięstwie krakowianki Wiktorii Gabor w ubiegłorocznej edycji Eurowizji Junior radny Prawa i Sprawiedliwości Michał Drewnicki wysłał interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego: “Panie Prezydencie, mieszkanka Krakowa, Nowej Huty zwyciężyła konkurs Eurowizji Junior - napisał radny - (...) uważam, że przyszłoroczna edycja tego turnieju muzycznego powinna odbyć się w Krakowie, np. w Tauron Arenie. Będzie to świetna promocja naszego miasta oraz swego rodzaju uhonorowanie naszej młodej artystki, gdy następne zawody odbędą się w jej mieście. Proszę o rozważenie propozycji oraz wystąpienie do Telewizji Polskiej z propozycją włączenia się w organizację. Na tym wydarzeniu zarówno Polska, jak i Kraków mogą skorzystać”.

Wówczas Drewnicki otrzymał od prezydenta wymijającą odpowiedź. Jacek Majchrowski zaznaczył, że decyzja nie należy do miasta, ale Europejskiej Unii Nadawców oraz, że Kraków jest otwarty na rozmowy.

Kierunek - Eurowizja

Do dziś nie wiadomo, gdzie odbędzie się tegoroczna edycja konkursu. Choć ubiegłoroczny turniej wygrała Polka, to jednak zgodnie z regulaminem kolejny wcale nie musi odbywać się w naszym kraju.

Radni PiS nie dają jednak za wygraną. Przygotowali uchwałę kierunkową do prezydenta, w której ponownie wnioskują o “rozważenie możliwości organizacji Eurowizji Junior w Krakowie oraz podjęcie rozmów z Europejską Unią Nadawców oraz Telewizją Polską”. Radni, w uzasadnieniu do swojej uchwały, wspominają również o “dużym znaczeniu promocyjnym dla miasta” tego typu imprezy. Prezydent Jacek Majchrowski jest jednak innego zdania.

"Niewystarczający zwrot w inwestycję"

W negatywnej opinii do projektu uchwały przypomina, że ostateczną decyzję w sprawie miejsca organizacji konkursu podejmuje EUN. “Kraków, jako kulturalna stolica Polski i miasto UNESCO otwarte jest na rozmowy na ten temat- zapewnia prezydent, - a ich efekt będzie zależał od oczekiwań organizatora oraz analizy korzyści, jakie Kraków mógłby odnieść poprzez organizację takiej imprezy”. Te jednak, zdaniem prezydenta, mogą być niewspółmierne do poniesionych nakładów. Majchrowski podaje przy tym przykład Gliwic, które organizowały ubiegłoroczną edycję konkursu.

“Trzeba wiedzieć, iż warunkiem organizacji Eurowizji Junior 2019 był wkład finansowy miasta na poziomie ok. 3 mln złotych” - pisze prezydent.

Zaznacza, że do tego doszłyby koszty, które musiałaby ponieść TAURON Arena Kraków, rezygnując z imprez zaplanowanych w tym terminie na terenie hali.

“Jednocześnie nie udostępnione zostały jeszcze dane na temat ekwiwalentu promocyjnego dla Miasta Gliwice w czasie realizacji telewizyjnej - zauważa Jacek Majchrowski. - Warto podkreślić, że w czasie samej transmisji nie można było określić, czy miejsce w jakim odbywa się konkurs, to właśnie Arena Gliwice. Jedyne wskazania, które towarzyszyły realizacji telewizyjnej to używanie nazwy Miasta Gliwice jako miejsca realizacji imprezy. Wydaje się to być niewystarczającym zwrotem w inwestycję, która została poczyniona przez samorząd. Podsumowując, kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję miasta będzie nie tylko koszt realizacji przedsięwzięcia, ale i oczekiwane rezultaty w obszarze wzmacniania wartości marketingowej marki Kraków”.

Kraków już raz odmówił

Już raz Kraków zrezygnował ze starań o organizację europejskiego konkursu piosenki dla dzieci. W 2018 roku, Eurowizję Junior również wygrała Polka - Roksana Węgiel. Wówczas Telewizja Polska wystąpiła do Europejskiej Unii Nadawców z prośbą o możliwość zorganizowania konkursu w naszym kraju. Po uzyskaniu zgody zaplanowano, że konkurs odbędzie się w Krakowie. Okazało się jednak, że Tauron Arena będzie zajęta w dniu imprezy, a Kraków po przeanalizowaniu kosztów odmówił organizacji konkursu piosenki.

Anna Kolet-Iciek
Fot. instagram.com/junioreurovisionofficial/