Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Miesięcznik "MIASTO pociech"

Dzień zwycięstwa i rok rodziny maj/2013

Dzień zwycięstwa i rok rodziny Matki I kwartału wywalczyły sobie dłuższe urlopy rodzicielskie; od września każda dodatkowa godzina w przedszkolu ma kosztować nie więcej niż złotówkę; a sześciolatki z połowy rocznika 2008 nie będą musiały iść do szkoły. Ogłoszony w styczniu przez rząd „Rok rodziny” można uznać za rozpoczęty!

Koniec kwietnia okazał się szczęśliwy dla rodziców najmłodszych dzieci. Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej, zorganizowanej po spotkaniu z przedstawicielami ruchu „Matki I kwartału”, ogłosił trzy istotne z punktu widzenia polskich rodzin zmiany. Po pierwsze, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na roczny urlop rodzicielski będą mogli iść rodzice wszystkich maluchów urodzonych w 2013 r., a nie tylko tych, które przyszły na świat po 17 marca.

Wielka determinacja „matek I kwartału” zrobiła na mnie ogromne wrażenie - przyznał premier i zapewnił, że znajdzie pieniądze, które będą potrzebne na wypłatę dodatkowych świadczeń.

26 kwietnia to dzień zwycięstwa – napisały na swoim funpage’u uczestniczki protestu.

Na tej samej konferencji premier obiecał też dodatkowe 500 mln zł na przedszkolną rewolucję i ogłosił, że od 1 września 2013 r. opłata za każdą dodatkową godzinę opieki przedszkolnej wyniesie złotówkę. Podobno zgodził się już na to minister finansów.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła natomiast trzecia zapowiedź premiera, dotycząca sześcioletnich dzieci. Te zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami mają iść do szkoły we wrześniu 2014 r. Teraz premier postanowił jednak podzielić sześciolatki na starsze i młodsze i zapowiedział, że te, które urodziły się od stycznia do końca czerwca 2008 r., pójdą obowiązkowo do szkoły w 2014 r., a te z drugiej połowy roku tego obowiązku mieć nie będą. Obowiązkowa szkoła dla wszystkich sześciolatków zostanie wprowadzona dopiero w 2015 r. De facto oznacza to kolejne odroczenie reformy, która rodzi się w bólach od kilku lat. Zapowiedź premiera ucieszyła rodziców sprzeciwiających się obniżeniu wieku szkolnego: - To jest kolejny wyłom w reformie, która nie wejdzie w życie - twierdzi Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, inicjatorka akcji „Ratuj Maluchy”.

Właśnie trwa zbiórka podpisów pod wnioskiem o ogólnopolskie referendum edukacyjne „Ratuj Maluchy i starsze dzieci też!”. Cel to m.in. doprowadzenie do odwołania przez rząd reformy obniżającej wiek szkolny. Do dziś rodzice zebrali blisko 300 tysięcy podpisów (do 1 czerwca muszą ich mieć minimum pół miliona). Wszystko wskazuje więc na to, że w sprawie sześciolatków nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.

pobierz numer

made in osostudio