_slide.jpg)
O niepewnym losie czterech krakowskich przedszkoli prywatnych (Pod Gwiazdkami” na ul. Szafera 2, „Iskierka” na ul. Staffa 6, „Kraina Uśmiechu” na ul. Jaremy 12 oraz „Pod Skrzydłami” na ul. Batalionu Skała AK 2) informowaliśmy wielokrotnie. Od 2004 roku - po przekształceniu za namową urzędu miasta z przedszkoli samorządowych w prywatne - placówki działają w wynajmowanych od miasta budynkach. W październiku ubiegłego roku ówczesna wiceprezydent Krakowa Katarzyna Król postanowiła jednak przekształcić placówki w tzw. tanie przedszkola za złotówkę i przekazać ich prowadzenie innym podmiotom.
Po interwencji rodziców przedszkolaków prezydent Jacek Majchrowski zmienił zdanie i obiecał, że pozwoli nadal działać placówkom w dotychczasowej formie. Padła też obietnica przedłużenia umów najmu budynków o kolejne pięć lat. Tej obietnicy prezydent jednak nie dotrzymał. Właścicielki przedszkoli kilka tygodni temu dowiedziały się, że miasto podpisze z nimi umowę najmu jedynie na rok, a w tym czasie zorganizuje przetarg na dzierżawę nieruchomości.
Jak tłumaczy magistrat, do urzędu zgłosiły się “inne podmioty zainteresowane dzierżawą, które chcą prowadzić w tych budynkach placówki przedszkolne, a prawnicy uznali, że miasto zgodnie z prawem musi zastosować tryb przetargowy, by zachować równość podmiotów”. W obronie placówek wystąpili rodzice przedszkolaków oraz część radnych.
Na początku czerwca doszło do burzliwego spotkania z urzędnikami, podczas którego rodzice przekonywali, że nie ma przeszkód prawnych, by miasto przedłużyło umowy o kolejne 5 lat.
Radny Grzegorz Stawowy zapowiedział z kolei, że na komisji mienia złoży wnioski, by miasto wydzierżawiło budynki obecnym właścicielom na 4 lata, tak by dzieci zapisane w tym roku mogły spokojnie dokończyć edukację. Tak też się stało. Komisja pozytywnie zaopiniowała wszystkie sprawy.
- To nie jest w pełni satysfakcjonujące rozwiązanie, bo za cztery lata temat znów może powrócić, ale mam nadzieję, że do tego czasu uda się jakoś unormować sytuację - mówi Małgorzata Stastny, właścicielka przedszkola “Kraina Uśmiechu”. - Niesamowite jest, jak dużo wsparcia dostałyśmy od rodziców naszych przedszkolaków. To pokazuje, że są oni bardzo zadowoleni z naszych usług i to jest dla nas najważniejsze - dodaje Małgorzata Stastny.
Teraz właścicielki przedszkoli czekają na przygotowanie nowych umów (stare obowiązują do końca lipca), ale nadal nie wiadomo kiedy dokumenty będą gotowe. Wiadomo natomiast, że miasto - po zasięgnięciu opinii rzeczoznawcy - postanowiło niemal dwukrotnie podnieść czynsze najmu. Od sierpnia za dzierżawę budynków właścicielki przedszkoli będą płacić ok. 10 tys. zł miesięcznie.
Anna Kolet-Iciek
Fot.pixabay.com
.jpg)
.jpg)
