Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Miasta, w których rodzinom żyje się najlepiej. Kraków na szarym końcu

16.07.2019

Miasta, w których rodzinom żyje się najlepiej. Kraków na szarym końcu
Zbyt mało szkół i przedszkoli; zła jakość powietrza i wysokie koszty usług edukacyjnych. W opublikowanym właśnie rankingu miast przyjaznych rodzinom z dziećmi, Kraków zajął trzecie miejsce … od końca.

W rankingu przygotowanym przez portal ikalkulator.pl, zajmujący się m.in. porównywaniem produktów finansowych, oceniono 10 największych miast w Polsce. Pod uwagę wzięto kryteria istotne z punktu widzenia rodzin, takie jak dostęp do edukacji publicznej, ceny usług edukacyjnych, wysokość zarobków, bezpieczeństwo, czy jakość powietrza. Zdecydowanym zwycięzcą rankingu okazała się Warszawa, która zdobyła 83 punkty. Tuż za stolicą uplasował się Poznań (80,5 pkt), a na trzecim miejscu jest Gdańsk (72,5 pkt), któremu po piętach depcze Łódź (72 pkt). W tym zestawieniu Kraków zajął ósmą pozycję, zdobywając 66,5 pkt.



Co obniżyło noty stolicy Małopolski? Przede wszystkim powietrze, które jest zdecydowanie najgorsze spośród wszystkich miast badanych przez autorów rankingu. Indeks AQI aplikacji PLUME dla Krakowa wynosi 54, czyli aż o 10 punktów więcej niż średnia dla największych miejscowości. Chociaż w ostatnich kilku latach - jak zauważają autorzy zestawienia - miasto zrobiło wiele, by zniwelować przyczyny zanieczyszczeń, to jednak kłopot w dalszym ciągu daje o sobie znać.

Kolejnym minusem jest zbyt mała liczba publicznych szkół podstawowych. Jedna podstawówka przypada w Krakowie na ponad 8,6 tys, mieszkańców, co jest najgorszym wynikiem ze wszystkich badanych miast (średnia to 7,3 tys. mieszkańców na jedną szkołę). Nieco lepiej jest w przypadku przedszkoli, których w Krakowie mamy 109, ale i tak jest to słaby wynik w porównaniu z innymi miastami.

Autorzy rankingu chwalą natomiast Kraków za sporą liczbę publicznych żłobków, których jest 22. Ta liczba od lat się nie zmienia i władze miasta wielokrotnie były za to krytykowane. Okazuje się jednak, że choć żłobków zdecydowanie brakuje, a kolejki liczą po kilkuset chętnych, to i tak w Krakowie jest pod tym względem lepiej niż w innych dużych miastach. W tej kategorii lepszy wynik zanotowały jedynie Warszawa i Łódź.

W Krakowie do niewielkiej liczby dostępnych placówek dochodzą spore koszty dodatkowych usług edukacyjnych. Godzina korepetycji kosztuje tu średnio o 8 zł więcej niż w całym kraju. Podobnie kosztowne są półkolonie i szkolne obiady – droższe oferują tylko Lublin i Warszawa.

Sytuacji nie ratuje fakt, że przeciętna pensja w Krakowie (4 966 zł brutto), mimo że nieco niższa od średniej krajowej w maju 2019, wciąż pozostaje co najwyżej przeciętna. Tym bardziej że mieszkania w stolicy Małopolski należą do najdroższych w kraju. Obok Gdańska i Warszawy, Kraków zamyka trójkę miast, w których za 1 m² zapłacimy ponad 8,5 tys. zł.

Autorzy rankingu znaleźli jednak kilka plusów, którymi może się pochwalić Kraków. Są to przede wszystkim statystyki bezpieczeństwa – jedne z najlepszych w Polsce. I choć pod tym względem stolica Małopolski minimalnie ustępuje najbezpieczniejszej Bydgoszczy, to jednak krakowianie najczęściej deklarują, że w swojej okolicy czują się bezpiecznie. Dochodzi tu także do niewielu wypadków na drogach (ich średnia liczba jest ponad dwa razy niższa od średniej krajowej), a mieszkańcy na ogół są zadowoleni z działań władz: 70 proc. krakowian dobrze ocenia funkcjonowanie swojego miasta.

Na plus trzeba także zaliczyć dużą liczbę ulg, na jakie mogą liczyć rodziny wielodzietne z przynajmniej trójką dzieci. Miasto m.in. dopłaca do czesnego w przedszkolach (pokrywając 50 proc. kosztów) oraz gwarantuje preferencyjne traktowanie podczas rekrutacji do żłobków.
Sympatycznym gestem ze strony lokalnych władz jest także „Krakowska wyprawka”. W ramach tego programu nowo narodzeni krakowianie otrzymują pakiet ubranek i gadżetów związanych z miastem, na przykład kocyk w lajkoniki.



Anna Kolet-Iciek
Fot. pixabay.com

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio