Aktualności

Młodzieżowe wybory zorganizowało Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach programu “Młodzi głosują”. W akcji wzięło udział ponad 900 szkół (w tym 75 z Małopolski i 17 z Krakowa). Do 11 października, wyniki szkolnych wyborów przesłali uczniowie z 760 placówek.

W szkolnych wyborach brali udział uczniowie szkół ponadpodstawowych oraz uczniowie szóstych, siódmych i ósmych klas szkoły podstawowej. W sumie w 760 szkołach uprawnionych do głosowania było 211 315 uczniów, zagłosowało 126 921 uczniów – frekwencja wyniosła 60 proc.

Zwycięzcą wyborów (już po raz drugi z rzędu) zostało Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 25 proc. głosów młodzieży, na kolejnych miejscach, zdobywając niewiele mniej głosów, uplasował się Sojusz Lewicy Demokratycznej - 23 proc., Koalicja Obywatelska - 22 proc. oraz Konfederacja - 21 proc.

Jest to pierwsza od wielu lat edycja programu, w której wyniki czterech sił politycznych są tak wyrównane i to jest najważniejszym wnioskiem z tych wyborów – młodzi ludzie podzieleni są według poglądów politycznych na cztery niemal równe grupy. Nie było w tych wyborach partii, komitetu ani kandydata, który przyciągnąłby do siebie większość młodych ludzi.

W Małopolsce frekwencja wyniosła 56 proc. Tu również wygrało Prawo i Sprawiedliwość, ale zdobyło lepszy wynik niż w kraju. Na partię Jarosława Kaczyńskiego swój głos oddało ponad 32 proc. dzieci. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska, zdobywając 20 proc. głosów, a na trzecim Lewica z poparciem 19,85 proc. głosów. Konfederacja zebrała niemal 19 proc. głosów, a PSL zaledwie 7 proc.

W młodzieżowych wyborach PiS powtórzył swój wynik z majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Ale jest to wynik znacznie słabszy niż w wyborach powszechnych. Nadal jednak przekonanie do siebie co czwartego młodego wyborcy należy uznać za nienajgorszy wynik tej partii, jeśli weźmie się pod uwagę widoczne w badaniach rozczarowanie młodzieży polityką i politykami, które zwykle negatywnie odbija się na wyniku partii rządzącej.

Drugie miejsce Lewicy to wynik znacznie lepszy niż wśród ogółu wyborców, przedstawiciele lewej strony sceny politycznej mają więc powody do radości.

Koalicja Obywatelska z wynikiem 22 proc. po raz kolejny zdobyła wśród młodych ludzi mniej głosów niż w wyborach powszechnych. Koalicja, a wcześniej Platforma Obywatelska, notuje wśród młodzieży słabe wyniki już od 2011 roku.

Czwarty wynik i 21 proc. głosów młodych ludzi w szkołach zdobyła Konfederacja Wolność i Niepodległość. Jest to ugrupowanie, które w wyborach młodzieżowych zyskuje najwięcej w porównaniu z wynikami wyborów powszechnych.

Ostatnie miejsce wśród młodych wyborców zdobył komitet wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, wsparty przez środowisko Pawła Kukiza. Jest to wynik bliski rezultatowi wyborów powszechnych, jednak w porównaniu z bardzo dobrymi wynikami ruchu Kukiz’15 w wyborach młodzieżowych w 2015 roku (ponad 20 proc.), ten wynik należy uznać za rozczarowujący.

Gdyby głosowanie odbyło się tylko w szkołach podstawowych zdecydowanie wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 39 proc. głosów. Gorsze wyniki uzyskałyby zaś Lewica i Konfederacja, odpowiednio 13 proc. i 15 proc.

- Wyniki młodzieżowych wyborów w młodszej grupie wiekowej (do 15 lat) tradycyjnie już są bliższe wynikom wyborów powszechnych, pozwala to postawić tezę, że dopiero na przełomie szkoły podstawowej i średniej poglądy młodych ludzi na politykę uniezależniają się od poglądów dorosłych - komentuje dr Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej.

Gdyby jednak głosowanie ograniczyć do szkół ponadpodstawowych wyniki byłyby diametralnie różne. Wybory wygrałaby właśnie Lewica (26 proc.) przed Konfederacją (23 proc.), Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby zaś tylko 20 proc. i znalazłoby się za Koalicją Obywatelską.
Wysokie wyniki partii skrajnych w tej grupie wiekowej pokazują jednoznacznie radykalizację poglądów młodych ludzi, do której dochodzi bezpośrednio przed osiągnięciem pełnoletniości.

Jak zauważa dr Witkowski ani realizacja ambitnych programów społecznych, na co w swojej kampanii stawiał PiS, ani obrona instytucji demokratycznych, co z kolei podkreślała Koalicja Obywatelska, nie są wystarczające by przyciągnąć do siebie nastolatków i młodych wyborców.

(ANKO)
Fot. sejm.gov.pl