Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".

x

Aktualności

Dziecko w aucie. Kiedy potrzebny jest fotelik?

28.07.2016

Dziecko w aucie. Kiedy potrzebny jest fotelik?
W ubiegłym roku na polskich drogach doszło do blisko 3 tys. wypadków z udziałem dzieci w wieku 0-14 lat. Okazuje się, że wśród najczęstszych zaniedbań rodziców jest przewożenie dzieci bez fotelika. Nie wszyscy znają też nowe przepisy, które weszły w życie w połowie ubiegłego roku.
 
Wcześniej każde dziecko, które nie ukończyło 12 roku życia musiało być przewożone w foteliku. Dziś, po nowelizacji przepisów w 2015 roku, konieczność przewożenia pociech w fotelikach zależy od ich wzrostu. Dopóki dziecko nie będzie miało więcej niż 150 cm wzrostu, będzie musiało podróżować w taki właśnie sposób. Zgodnie z nowymi regulacjami dzieci poniżej 3 roku życia w ogóle nie mogą jeździć w pojazdach, które nie mają pasów bezpieczeństwa. Nie wolno również przewozić na przednim siedzeniu dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy, jeśli w aucie znajduje się aktywna poduszka powietrzna.

Wybór fotelika nie powinien być przypadkowy. Najlepszy będzie taki, który jest odpowiednio dobrany do wagi, wzrostu i wieku dziecka. Foteliki są podzielone według poszczególnych kategorii wagowych. Dla noworodków i niemowląt przewożonych w pozycji leżącej używa się tzw. kołysek lub nosidełek. Zakwalifikowane są one do grupy 0/0+ i służą maluchom od urodzenia do osiągnięcia 15 miesięcy oraz wagi do 13 kg. Potem nosidełka zastępuje się fotelikami, w których starsze dzieci można już przewozić na siedząco. Dzieci w wieku do 3-4 lat należą do grupy I, i powinny być przewożone w fotelikach od 9 do 18 kg. A dla starszych - siedzenie podwyższające z oparciem czyli grupa II-III (15-36 kg).

Jeśli dobraliśmy już fotelik do wieku, wzrostu i wagi dziecka, powinniśmy wziąć pod uwagę parametry sprzętu. Wiadomo, że fotelik fotelikowi nierówny, a wysoka cena wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa dziecku. Trzeba zwrócić uwagę na ogólną budowę fotelika – to ona odpowiada za amortyzację uderzenia. Najlepiej, by model był głęboki, z wysokimi i masywnymi bokami. Dużą zaletą będzie, jeśli fotelik jest wyposażony w dodatkową wkładkę, która „łagodzi kąt siedzenia” i posiada pomocniczą ochronę główki. Tapicerka fotelika, powinna być wykonana z przyjemnego materiału, który w przypadku dłuższych podróży nie odparzy pupy naszego maleństwa. Ze względów higienicznych ważne jest, by zewnętrzna warstwa materiału dała się łatwo zdjąć i wyprać. Boczne oparcie na ręce powinno być wygodne, chroniące jednocześnie ciało dziecka z boków. Dobrze upewnić się, czy fotelik ma regulację pochylenia oparcia. Jeśli maluch zaśnie, możemy wtedy łatwo i szybko zmienić pozycję na półleżącą, nie budząc dziecka. Koniecznie trzeba sprawdzić wyniki testów zderzeniowych fotelika. Przeprowadzają je niezależne organizacje konsumenckie, np. ADAC, ANWB czy OEAMTC. W tzw. crashtestach oceniany jest poziom bezpieczeństwa danego modelu. Ponadto upewnijmy się, że fotelik posiada europejski certyfikat bezpieczeństwa oznaczony symbolem ECE R44.

A w którym miejscu auta powinniśmy zamontować fotelik? Najczęściej zaleca się miejsce na środku tylnego siedzenia, które jest wyposażone w trzypunktowy pas bezpieczeństwa. Ponadto jest oddalone od drzwi i zapewnia najlepszą ochronę podczas bocznego uderzenia.

Najbezpieczniej jest przewozić dzieci tyłem do kierunku jazdy. Takie położenie gwarantuje, że w chwili zderzenia głowa dziecka ma podparcie. Siły działające podczas kolizji, rozchodzą się po większym obszarze, przez co są amortyzowane i lepiej jest chroniona szyja i kręgosłup. ICRT – międzynarodowa organizacja konsumencka zaleca montowanie fotelików tyłem do kierunku jazdy jako bezpieczniejsze dla dzieci, do 5 roku życia. 
 

Dodaj komentarz

Newsletter

Chcesz wiedzieć więcej? Zapisz się na newsletter.

made in osostudio